Kamil Jaroszewski właśnie odbył kolejną charytatywną podróż. Tym razem swój wysiłek na rowerze dedykował młodemu mieszkańcowi Koła, Dominikowi, który zmaga się z licznymi schorzeniami. Z myślą o 10-latku przejechał ponad 450 km, by zebrać środki na jego walkę o zdrowie. Droga wiodła z Koła do Suwałk przez Kłodawę, Płock, Ciechanów, Pisz i Orzysz. Kamil pokonał ten dystans w jedną dobę, a krótkie informacje z trasy umieszczał na swoim profilu na Facebooku. „Cała noc kręcenia – bez snu! Cel to cel. I zdobyty! Piękny Wschód naszej pięknej Polski. 462 km” – napisał godzinę temu.
W lipcu, dla Pawełka z gminy Babiak przejechał prawie 1.600 km. Długo nie odpoczywał, bo wczoraj, tj. w sobotę, 8 października, odbył kolejną charytatywną wyprawę. Tym razem skierowana była ona do 10-letniego Dominika z Koła, który zmaga się z wieloma schorzeniami. Kamil Jaroszewski z Babiaka – bo o nim mowa – liczy, że akcja „Z pasją po zdrowie Dominika” także zakończy się sukcesem i pozwoli zebrać pokaźną sumę na leczenie chłopca. Przypomnijmy, że latem, dla Pawełka z gminy Babiak, Kamil zebrał aż 15.000 złotych.
O efektach akcji i wrażeniach Kamila z tej wyprawy poinformujemy naszych Czytelników. Tradycyjnie, w ratuszu, ma się odbyć konferencja prasowa, ponieważ wszystkie wyprawy Kamila są objęte patronatem samorządu miejskiego na czele z Krzysztofem Witkowskim, burmistrzem Koła.
Każdy może wesprzeć Dominika poprzez zrzutkę. Indywidualny nr konta zrzutki znajduje się na plakacie.
zdj. nr 2 i 3 Kamil Jaroszewski/Facebook