Blisko 1,5 tys. skontrolowanych ciężarówek, w tym niemal 1240 należących do przewoźników z krajów spoza Unii Europejskiej – to bilans dwudniowej akcji przeprowadzonej na autostradzie A2 i pobliskich drogach krajowych. W działaniach uczestniczyli funkcjonariusze wielkopolskiej, mazowieckiej, lubuskiej i łódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego. Ujęto dwóch nietrzeźwych kierowców i zatrzymano sześć dowodów rejestracyjnych pojazdów. Wstrzymano cztery międzynarodowe przewozy, które były wykonywane bez wymaganych zezwoleń.
Funkcjonariusze wielkopolskiej, mazowieckiej, lubuskiej i łódzkiej ITD kontrolowali ciężarówki należące przede wszystkim do przewoźników spoza krajów Unii Europejskiej. Celem działań była poprawa bezpieczeństwa na drogach i ochrona krajowego rynku transportu. Inspektorzy kontrolowali m.in. trzeźwość kierowców, wymagane dokumenty i stan techniczny pojazdów.
W trakcie akcji skontrolowano blisko 1500 ciężarówek. Blisko 1240 należało do przewoźników z krajów spoza Unii Europejskiej. W czterech przypadkach inspektorzy uznali, że międzynarodowe transporty towarów wykonywano bez zezwolenia. Kierowcy wbrew przepisom, nie wpisali wszystkich danych dotyczących przewozu lub okazali niewypełnione zezwolenia.
W trakcie zintensyfikowanych kontroli ujęto dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich, obywatel Ukrainy, prowadził ciężarówkę należącą do ukraińskiego przewoźnika. Został zatrzymany do kontroli na autostradzie A2.. Mężczyzna miał nieco ponad 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Twierdził, że wypił tylko piwo przed wyruszeniem w trasę. Tego samego dnia, dzięki reakcji innych uczestników ruchu, inspektorzy zatrzymali pijanego kierowcę osobówki. Mężczyzna ten miał z kolei blisko 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowcy zostali przekazani policji.
W trakcie działań inspektorzy zawracali również uwagę na stan techniczny pojazdów. W 6 przypadkach mieli zastrzeżenia. Kontrole zakończyły się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych. Na autostradzie A2 patrol zatrzymał zagraniczną ciężarówkę, która miała pęknięte tarcze hamulcowe. W tej sytuacji inspektorzy nie tylko zatrzymali dowód rejestracyjny, ale także wydali zakaz dalszej jazdy i pobrali kaucję na poczet kary pieniężnej. Za dopuszczenie do ruchu pojazdu z takimi zaniedbaniami technicznymi odpowiada przewoźnik oraz osoba zarządzająca transportem w przedsiębiorstwie.