W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Można zaszczepić się w magistracie

2021-08-20 07:15:00
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Można zaszczepić się w magistracie

W najbliższy weekend (21 i 22 sierpnia) czynny będzie Mobilny Punkt Szczepień. – Działać będzie podczas Jarmarku św. Bartłomieja w budynku Urzędu Miejskiego w Koninie przy placu Wolności. W godzinach od 8.00 do 13.00 będzie możliwość zaszczepienia się jednodawkowym preparatem Johnson – informuje Paweł Figurski, kierownik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w konińskim urzędzie.

Miasto zaprasza do swojego punktu uczestników jarmarku, mieszkańców i osoby przebywające w tym czasie w mieście. Jedyne co trzeba ze sobą zabrać, to dowód osobisty oraz maseczkę. Można przynieść też wypełniony kwestionariusz wstępnego wywiadu – to skróci czas wizyty i ją usprawni.

Mobilny Punkt Szczepień został uruchomiony przez miasto prawie dwa tygodnie temu. Zaczął od dyżuru na konińskiej giełdzie towarowo-samochodowej, gdzie w ciągu trzech godzin zaszczepiło się 159 osób. – Od maja w mieście działają trzy punkty szczepień powszechnych – największy z nich, w „zielonej hali” MOSiR, po 20 sierpnia przestanie funkcjonować w tej lokalizacji. Jego operator będzie w dalszym ciągu zapewniał obsługę w punkcie mobilnym. Dodajmy, że szczepienia odbywają się też w konińskich przychodniach – informuje Aneta Wanjas, rzecznik prezydenta Konina.

Warto dodać, że w samych miejskich punktach do tej pory zaszczepionych zostało około 24 tysięcy osób – to nie tylko koninianie, ale również osoby przyjezdne. Rządowe dane dotyczące poziomu zaszczepienia gmin podają, że w Koninie w pełni zaszczepionych jest ponad 37,4 tysiąca mieszkańców, czyli przeszło 51 procent koninian.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





xyz
Łapanka, łapanka i jeszcze raz łapanka. Te szczepienia gdzie się da i jak się da to mi przypominają szczepienia psów. Tylko tamta szczepionka była sprawdzona
O rejestrowaniu skutków ubocznych szczepionek przeciw Covid-19
Firma IQVIA ujawniła ,że koncern farmaceutyczny Moderna ukrył przed agencjami rządowymi oraz nie zamieścił w federalnej bazie danych VAERSA ponad 300 tys.skutków poszczepiennych " szczepionki" rozprowadzanej pod nazwą Spikevax .Przeciek w dokumencie "Poufne" - tylko do wewnętrznej dystrybucji stwierdzającej o 300 tys.poszczepiennych skutków ubocznych produkty firmy Moderna w zaledwie 3 miesięcy stosowania tej szczepionki.Według oficjalnych danych opublikowanych( z kilkutygodniowym opóźnieniem ) w systemie VAERS ( bardzie przejrzystej OpenVAERS ) wylicza się 13 747 zgonów i ponad pół miliona poszczepiennych skutków ubocznych ( notowanych tylko do30 dni po szczepieniu) .Według niezależnych badaczy powstałych na zlecenie CDC ,czyli agencji nadzorujących system VAERS ,danych ,które później zręcznie ukryto - system VAERS był w stanie rejestrować od1% do maksymalnie 10% wszystkich skutków ubocznych.
Amelia
Dokument właśnie wydany przez amerykańską Agencje ds. Żywności i Leków (FDA) otwarcie przyznaje ,że niesławne testy PCR do wykrywania koronowirusa z Wuhan ( Covid- 19) został opracowany nie na rzeczywistych próbkach chińskiego wirusa, ale na tym co wydaje się być materiałem genetycznym zwykłego wirusa przeziębienia . Ponieważ koronowirus SARS Cov2 w żadnych z " wariantów" nie został jescze wyizolowany ,FDA zamiast tego wykorzystały zwykłego wirusa przeziębienia/ grypy do wykonywania testów PCR - co oznacza że , każdy z " pozytywnych" wyników na obecność chińskiego wirusa ,w rzeczywistości ma pozytywny wynik na obecność zarazków sezonowej grypy. W dokumencie FDA stwierdza się ,że zwykły materiał sezonowej grypy został użyty jako materiał testowy w zestawie testowymPCR ,ponieważ władze wiedziały ,że wiele osób przetestuje go "pozytywnie" ,co pozwoliło im wykorzystać te wyniki do tworzenia narracji pandemicznej. W dokumencie czytamy ." Ponieważ w czasie opracowywania testu i prowadzenia tego badania nie były dostępne żadne śladowe izolaty wirusa 2019 - nCoV do użycia przez CDC ,testy zaprojektowane do wykrywania RNA 2019 nCoV zostały przetestowane z użyciem zcharakteryzowanych zasobów pełnej długości RNA transkrybowanego on vitro ( Gen N: numer dostępu GenBank: MN908947.2) o znanym mianie ( kopie RNA/ul) dodanych do rozcięczalnika składającego się z zawiesiny ludzkich komórek A 549 i pożywki do transportu wirusów (VTM) w celu naśladowania próbki klinicznej.