Funkcjonariusz z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Koninie podczas służby patrolowej, zauważył na ulicy kobietę desperacko wołającą o pomoc. Okazało się, że jej czternastomiesięczną córka zakrztusiła się jedzeniem i nie mogła oddychać.
11 lipca tuż po godzinie jedenastej st. sierż. Jarosław Krygier patrolując ulicę Kaliską w Koninie zauważył pojazd, który niespodziewanie zatrzymał się na środku drogi. Jak się okazało auto uległo awarii, a z jego wnętrza wybiegła roztrzęsiona i zapłakana kobieta, która na rękach trzymała małą dziewczynkę. Policjant usłyszał, jak kobieta prosi o pomoc dla córeczki, która zakrztusiła się jedzeniem i nie mogła złapać oddechu. Funkcjonariusz natychmiast kazał wejść kobiecie z dzieckiem do radiowozu. Bez chwili namysłu włączył sygnały świetlne i dźwiękowe i ruszył w stronę najbliższego szpitala mieszczącego się na ul. Szpitalnej w Koninie. Policjant w trakcie przejazdu poinformował o całym zdarzeniu dyżurnego KMP w Koninie i poprosił go, by ten powiadomił personel medyczny szpitala o zaistniałej sytuacji.
St. sierż. Jarosław Krygier w ostatniej chwili przywiózł kobietę z dzieckiem do szpitala, ponieważ dziewczynka zaczęła tracić przytomność. Na miejscu czekał już na nich lekarz, który od razu zajął się dzieckiem. Dzięki tak szybkiej akcji udało się uratować życie małej mieszkanki powiatu konińskiego.
na