Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Komitetu Obrony Demokracji oraz grupa mieszkańców złożyli kwiaty pod Kamieniem Solidarności. To jeden z punktów obchodów 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
– Cieszę się, że jesteśmy w tak dużym gronie – mówił pod pomnikiem Solidarności Henryk Drzewiecki, wiceprzewodniczący zarządu PO w powiecie konińskim.
Tutaj przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji odczytali 13 postulatów strajku obywatelskiego, na czele z apelem o dymisję rządu Beaty Szydło, odstąpienie od działań paraliżujących funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego, zaniechanie działań uderzających w prawa kobiet. Nie zabrakło postulatu dotyczącego bezwzględnego utrzymania wolności zgromadzeń, wycofania się władz z ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej w przypadku sprzeciwu bliskich, odstąpienia od formowania Wojsk Obrony Terytorialnej w obecnym kształcie.
Kiedy przedstawiciele PO, Nowoczesnej i KOD-u składali kwiaty pod pomnikiem, pojawił się tutaj Andrzej Krzyżański, jeden z najbardziej znanych działaczy konińskiej Solidarności. – To jest nasze święto, a nie wasze. Jak wy śmiecie – mówił donośnym głosem do uczestników. – Ja siedziałem. To jest nasz pomnik. Łobuzy jedne, wstydźcie się, idźcie pod swoje domy.
Warto zaznaczyć, że uroczystości pod pomnikiem Solidarności poprzedziło złożenie kwiatów przy grobie Zbigniewa Ładosza, posła na Sejm RP I kadencji z ramienia NSZZ Solidarność. – Był internowany, szykanowany w okresie stanu wojennego. Cieszę się, że taka inicjatywa powstała i będziemy ten grób odwiedzać każdego roku – dodał Henryk Drzewiecki.