W tym roku Bank Żywności w Koninie zebrał dużo mniej produktów podczas Pogotowia Św. Mikołaja. Powstało z nich 210 paczek a nie jak co roku 1500. Akcja nadal trwa w internecie, Bank Żywności wraz ze współpracującymi organizacjami uczestniczy jednak także w inicjatywie TVN „Pomagajmy sobie”. Dzięki niej 150 obiadów ugotowanych przez konińskie restauracje codziennie trafi do potrzebujących mieszkańców miasta.
Inicjatorem akcji „Pomagajmy sobie” jest TVN, jej partnerem Banki Żywności, także koniński, które wskazały współpracujące ze sobą od lat organizacje. W Koninie są to: Chrześcijańska Służba Charytatywna , Stowarzyszenie „Młodzi-Aktywni” i fundacja „Otwarcie”. Do ich podopiecznych trafiać będzie codziennie, aż do 24 grudnia 150 posiłków (po 50 dla każdej organizacji), które przygotują trzy restauracje z Konina. – Wytypowaliśmy osoby starsze, szukaliśmy tych, którzy nie są podopiecznymi MOPR-u. Osoby, które najpierw płacą rachunki, wykupują leki, a to co zostanie przeznaczają na jedzenie. Zwyczajnie duma wielu z nich nie pozwala zgłosić się po pomoc. Im właśnie chcemy przed świętami zrobić taką miłą niespodziankę. To osoby samotne, które często nie wychodzą już same z domu – mówi Urszula Maciaszek z „Młodych-Aktywnych”. – Na co dzień prowadzimy działalność pomocową na rzecz osób potrzebujących, w tym również seniorów. Na naszej liście jest ponad tysiąc rodzin, które się kwalifikują. W tym świątecznym okresie jest szczególnie trudno osobom samotnym. Zaskoczeniem jednak były dla mnie osoby, którym zaproponowaliśmy posiłki, a one zrezygnowały twierdząc, że są inni, bardziej potrzebujący niż oni – przyznaje Dorota Skąpska z Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej. – Z uwagi na sytuację covid-ową nie mieliśmy żadnych planów, gdyż każda akcja, którą przygotowywaliśmy do tej pory wymagała wielu kontaktów, a tych chcieliśmy uniknąć. „Pomagajmy sobie” to jednak świetny pomysł, by w tym wyjątkowym roku rozdać obiady potrzebującym. W nas w organizacji będzie to kilkanaście rodzin – stwierdził Dariusz Loch z fundacji „Otwarcie”.
Sztandarowa akcja Banku Żywności „Pogotowie św. Mikołaja”, nie zakończyła się sukcesem. W jej ramach rozdano już w sumie ponad 170 tys. paczek. W samym Koninie, co roku udawało się zebrać w grudniu ponad 8,5 tony żywności, z czego robiono 1500 paczek. – W tym roku zabrakło wolontariuszy w sklepach, a same kosze nie nakłaniały do ich wypełnienia. Zebraliśmy 880 kilogramów jedzenia, z których powstało 210 paczek. Dlatego też trwa nadal zbiórka w internecie. Każdy może ofiarować pieniądze na rzecz akcji. Na dziś zebrano pieniądze, które pozwolą kupić pół tony żywności – mówi dyrektor Banku Żywności w Koninie, Joanna Piekarczyk.