W przyszłorocznym budżecie Konina mają być zabezpieczone środki na przebudowę placu Wolności. Będzie więcej zieleni, planowany jest element wodny, czyli pewnie fontanna, ma być też inaczej zorganizowany ruch samochodów. Koncepcja jest obecnie przygotowywana w magistracie i – jak powstanie – zostanie skonsultowana z mieszkańcami.
Nowi włodarze miasta od dawna sygnalizują, że chcą przebudować plac Wolności. Obecnie trwają prace nad koncepcją funkcjonalną, która zakłada zwiększenie zieleni w tym miejscu. – W lecie ludziom nie chce się tam przesiadywać, bo jest wysoka temperatura – mówi Paweł Adamów. To jednak niejedyna zmiana, bo ma pojawić się też element wodny, natomiast po stronie, gdzie obecnie są restauracje, planowane jest wyłączenie ruchu samochodów. Wszystkie zmiany uzgadniane są z konserwatorem zabytków. – Chcielibyśmy wprowadzić do budżetu na przyszły rok środki, które pozwoliłyby wprowadzić te elementy – wyjaśnia wiceprezydent Konina. – Mamy jeszcze do zrealizowania projekt z KBO za około 100 tysięcy złotych, czyli „skaczącą” fontannę. Moglibyśmy z wnioskodawcą ją przemodelować i uzbierać środki, by w przyszłym roku ten plac Wolności zmienić.
Czy wprowadzone zmiany, a oznaczają one więcej elementów na placu Wolności, nie zablokują organizacji tutaj imprez masowych? Według Pawła Adamowa plac jest tak zaprojektowany, by nadal się one tutaj odbywały. – Nawet konserwator zabytków był przeciwny montowaniu na placu stałych elementów zadaszenia. Te elementy wodne też mają być tak wkomponowane, by mogły być w każdym momencie wyłączone, by dana impreza masowa mogła się odbyć – tłumaczy Paweł Adamów. – Ale my jesteśmy jedynie urzędnikami, Musimy polegać na doświadczeniu specjalistów architektów, którzy się na tym znają. Mamy takich specjalistów w wydziale, którzy pięknie rysują i projektują, mają otwarte umysły.