Dwa mandaty i dwucyfrowy wynik – na to liczą przedstawiciele Lewicy w naszym okręgu w najbliższych wyborach parlamentarnych. „Jedynką” jest słupczanka Paulina Nowak (ekonomistka społeczna i założycielka wielkopolskich struktur Lewicy Razem), natomiast „dwójką” Tadeusz Tomaszewski, były poseł SLD i obecnie radny sejmiku wielkopolskiego. Ale wśród 18 kandydatów jest między innymi były wójt Starego Miasta Ryszard Nawrocki, a listę zamyka Dariusz Wilczewski, były wiceprezydent Konina.
Przedstawiciele Lewicy dziś rejestrują swoją listę, pod którą podpisało się 10 tysięcy wyborców. – Jestem tym faktem niezmiernie zachwycona, dlatego że udało się nam uzyskać co najmniej dwukrotne poparcie w tak krótkim czasie. Wyborcy stwierdzili, że chcą dać nam szansę, że Lewica ma bardzo duże poparcie w okręgu i będziemy mogli wystawić najlepszych kandydatów – mówiła Paulina Nowak przed konińską delegaturą Krajowego Biura Wyborczego.
Jako Lewica chcą walczyć o nową jakość w polityce, o zwiększenie środków centralnych na transport publiczny dla samorządów (aby autobus dojeżdżał do każdej miejscowości), zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia do 7 procent PKB, proponują też zwiększenie wynagrodzeń i poprawę warunków pracy.
– Nasza lista w znacznym stopniu odzwierciedla strukturę społeczeństwa – mówił Tadeusz Tomaszewski. Są ludzie w różnym wieku, reprezentujący różne profesje. Spośród 18 kandydatów siedmioro to przedstawiciele SLD, 4 z partii Lewica Razem, 4 z Wiosny i 3 osoby są bezpartyjne.
Do sejmu, z miejsca 4. na liście Lewicy startuje Ryszard Nawrocki. – Z krwi i kości jestem samorządowcem – mówił. – Nie można dzielić ludzi na „my” i „oni”. Tworzymy jeden kraj i jedną wspólnotę.
„Trójką” jest Andrzej Wnuk, a „piątką” Robert Galęba z Wiosny. Listę zamyka jako kandydat bezpartyjny Dariusz Wilczewski. – Przez 12 lat pogodziłem ponad 4 tysiące Polek i Polaków – mówił były wiceprezydent Konina. – Uważam, że naszej ojczyźnie potrzebna jest zgoda. Nasza energia jest marnotrawiona na jakieś nikomu niepotrzebne spory, kiedy powinna być wykorzystywana do budowania naszej wspólnej przyszłości.
Lewica w naszym okręgu walczy o dwa mandaty do sejmu i dwucyfrowy wynik. Jak na razie jeszcze nie zapadła decyzja, kogo poprze jako kandydata na senatora w okręgu konińskim. Trwają rozmowy z Koalicją Obywatelską. W okręgu słupecko-gnieźnieńskim natomiast, to już pewne, Lewica, wesprze przedstawiciela KO, czyli posła Pawła Arndta.