W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Jak marszałek komentuje start wojewody do sejmu z okręgu konińskiego? „To taki trochę pewniak”

2019-07-21 12:00:00
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Jak marszałek komentuje start wojewody do sejmu z okręgu konińskiego? „To taki trochę pewniak”

– Okręg koniński to jest taki trochę pewniak biorąc pod uwagę poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich wyborach – mówi marszałek Marek Woźniak (PO), gdy pytamy go, jak ocenia start wojewody Zbigniewa Hoffmanna do sejmu właśnie z okręgu konińsko-gnieźnieńskiego.

Jak stwierdził marszałek województwa wielkopolskiego, wojewoda stał się ostatnio w bardziej wyraźny sposób „osobą polityczną”. – Obejmując funkcję polityczną, czyli szefa struktur PiS-u w Poznaniu, odszedł nieco od tego wizerunku urzędnika pełniącego swoje funkcje w imieniu rządu na terenie Wielkopolski – komentuje Marek Woźniak. – Naturalną rzeczą jest, że skoro stał się bardziej politykiem niż urzędnikiem, to chce kandydować.

Marszałek uważa, że dla Zbigniewa Hoffmanna okręg koniński to taki trochę pewniak. – Biorąc pod uwagę poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich wyborach, więc to sytuacja komfortowa. Zajmując pierwsze miejsce na liście w regionie, wojewoda będzie liczył na dobry wynik – dodaje Marek Woźniak. A jak ocenia to, że wojewoda pochodzi z Poznania, a startuje w okręgu konińsko-gnieźnieńskim? – To jest polityka partii. Prawo i Sprawiedliwość wielokrotnie dawało dowody, że w dowolnych miejscach umieszcza swoich kandydatów i nie bardzo zwraca uwagę na to, czy pochodzi z tego miejsca czy nie. Każde wybory do europarlamentu z inną kandydaturą, która nie pochodziła z Wielkopolski, to potwierdzały. To jest określona polityka tej partii i w to absolutnie nie chcę już ingerować i do tego się odnosić.

Jeśli więc Zbigniew Hoffmann dostanie się do sejmu, będzie nowy wojewoda. – Mam nadzieję, że PiS nie wygra i wtedy wojewoda będzie z zupełnie innej opcji – dodaje marszałek Woźniak.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Obserwator nadwarciański
A to może jak wojewoda się dostanie do sejmu to ktoś z Konina zostanie wojewodą...i to by było bardzo sprawiedliwe...taki ukłon do najlepszego okręgu w Wielkopolsce
Kapiszon
A To parawda ze wojewodzie obiecano Mswia?
Olo
Ciemna masa zagłosuje tak, jak zboki w sukienkach im nakażą.
Słońce Peru
Ratunek miał przyjechać na białym koniu a jego nawet makrela na ośle boi się wysłać bo musi w brukselce POcieszać POzagranicę.PO-KO już nawet zbytnio nie KO KO a komuchy i pedały się POs...y .W październiku po wyborach zniknie nawet zielona zmora.Wszyscy chętni do koryta nie dostaną nic i kwita.
Du gggu
Nadzieja matką głupich, pewnie że PiS wygra, już dość POpapranych rządów w regionie!!!