W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Czy gmina Wilczyn dołoży do remontu ważnej drogi? Starosta mówił, że nasz powiat jest najbiedniejszy w województwie

2023-03-28 11:22:47
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Czy gmina Wilczyn dołoży do remontu ważnej drogi? Starosta mówił, że nasz powiat jest najbiedniejszy w województwie

Ponad 13 milionów złotych to wartość kosztorysowa remontu drogi Wilczyn-Wilczogóra, na który powiat koniński uzyskał 50-procentowe dofinasowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Resztę musi dołożyć już samorząd. Jak mówił podczas sesji Rady Gminy Wilczyn starosta koniński, po połowie finansować miałby powiat i gmina Wilczyn. – Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli nie realizować tej inwestycji – powiedział Stanisław Bielik. Wilczyńscy radni mieli wątpliwości, czy ich samorząd będzie stać na dołożenie takiej kwoty.

Starosta pojawił się na dzisiejszej sesji Rady Gminy Wilczyn. Mówił o inwestycjach drogowych powiatu na terenie tego samorządu. Ta największa i najważniejsza to właśnie długo oczekiwany remont drogi Wilczyn-Wilczogóra. Choć to odcinek krótki, bo ma nieco ponad 1.800 metrów, kosztorys wynosi ponad 13 milionów złotych. – Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to bardzo droga inwestycja – mówił Stanisław Bielik.

Powiat złożył 4 wnioski do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg i 2 z nich się zakwalifikowały. Jeden dotyczy inwestycji w gminie Wilczyn i drugi mniejszy za około 8 milionów zł w gminie Golina (Brzeźniak-Głodowo). Oba otrzymały 50-procentowe dofinansowanie, choć powiat liczył, że będzie to nawet 80 procent. W przypadku Wilczyna wsparcie wynosi więc ponad 6 milionów złotych. – A więc po stronie samorządu pozostaje 7 milionów – mówił starosta Bielik. Wyjaśniając, że powiat zwrócił się z wnioskiem do premiera, że są wszelkie przesłanki, aby to dofinansowanie było wyższe. – Nie wiem, dlaczego nas sięgnęło to najniższe. My spełniamy wszystkie kryteria, gorzej jest w Golinie, natomiast tutaj bez wygłupiania wszystkie kryteria spełniamy – mówił Stanisław Bielik.

Przedstawił też sytuację, w jakiej jest powiat koniński. Jest najbiedniejszy w Wielkopolsce. – Znajdujemy się na 35. miejscu na 35 powiatów w województwie. A w kraju, na 315, w zależności od roku, mieścimy się między 298. a 300. miejscem – mówił Stanisław Bielik. Dlatego też bez pomocy gmin nie uda się zrealizować tych remontów. – Wniosek do premiera napisaliśmy na początku lutego, na razie nie ma żadnej odpowiedzi. Wierzymy w to, że ten procent trochę się podniesie, najlepszej gdyby to było 80 procent a nie 50. Ale każdy procent będzie ważny – mówił starosta. Zapowiedział więc, że powiat wystąpi do gminy Wilczyn z prośbą o współudział finansowy w realizacji tego zadania. 50 procent brakującej kwoty. – Jeśli wszystko dobrze pójdzie, ta inwestycja powinna być zrealizowana do czerwca 2024 roku – powiedział Stanisław Bielik.

Radni nie kryli obaw, czy gminę będzie stać na dołożenie do inwestycji. Starosta przestrzegał też, że ponad 13 milionów złotych to na razie kosztorys. Tak naprawdę prawdziwą kwotę da przetarg. Stanisław Bielik przywołał przykład Rychwała, gdzie szacowany koszt zadania wynosił 5 milionów, a najniższa oferta to 9 a najwyższa nawet 19 milionów. – Nie wiem, jak ci wykonawcy liczą! – mówił starosta. Tam został ogłoszony nowy przetarg ze zmniejszonym zakresem prac i nadal brakuje jeszcze 2 mln 700 tys. zł. Radna Wioletta Bronka chciała wiedzieć, a co jeśli premier odpowie negatywnie i nie zwiększy dofinansowania. – Mam rozumieć, że nie będzie nas stać na tę drogę? – mówiła. – Ja sobie absolutnie nie wyobrażam, żebyśmy mieli nie zrealizować naszego projektu – odpowiedział starosta koniński. Według niego nie będzie też problemów wyrobić się w czasie z remontem.

Grzegorz Skowroński, wójt gminy Wilczyn, przyznał, że ta prośba do premiera o zwiększenie dofinansowania poparta była również przez wilczyński samorząd. – Spełniliśmy wszystkie punkty, które pozwalały nam uzyskać większą dotację – mówił wójt. – Może to, że starosta jeszcze nie ma podpisanej umowy z wojewodą, to efekt trwających dyskusji. Tak samo jak tutaj, może niektóre samorządy mają problem i zrezygnują. Możliwe więc, że będzie większe wsparcie.

– Panie starosto, czekamy na informację i będziemy myśleć. Czas pokaże. Nadzieja zawsze umiera ostatnia – mówiła Katarzyna Brezyna, przewodnicząca rady gminy.





Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Mieszkaniec
Ale 2 mln na kolej Bartosika to się znalazło.
CO LASKA
Jak sie okazuje na nic nie ma piniedzy oprocz dotowania najbogatszej obcej instytucji KK
klauny przy władzy
Jeszcze więcej urzędasów i biurw w starostwach i gminach a na wszystko będzie nas podatników stać.