Ostatnio wiceprezydent
Konina rzucił pomysł wybudowania na Pociejewie otwartej niecki basenowej. – Byłby
to początkowy koszt na poziomie kilku milionów złotych, realny do realizacji. Myślę, że warto się nad tym zastanowić
i przeprowadzić dyskusję na razie w urzędzie, czy w tym kierunku można pójść.
Natomiast pozostała część term, czyli już ta zamknięta, to jest temat przyszłości.
Nie trzeba wszystkiego robić naraz. Myślę, że taka niecka basenowa służyłaby
mieszkańcom i to spowodowałoby, że ta przestrzeń byłaby jeszcze bardziej
atrakcyjna. Rozmawiałem z dyrektorem MOSiR-u, że jest taka potrzeba. Mogłaby to
być nawet inwestycja miejska i ona by się idealnie komponowała z częścią parku
tężniowego, z hotelem, gastronomią. Ludzie mieliby miejsce do spędzania czasu
przez ten okres wakacyjny – mówił Paweł Adamów. Zapowiadając, że do tego
pomysłu będzie chciał przekonać prezydenta i zastępcę Witolda Nowaka.
W ubiegłym tygodniu rozmawialiśmy z prezydentem Korytkowskim na ten temat. – Wiem, że to są duże emocje, bo osoby w moim wieku pamiętają, że chodziliśmy na basen odkryty na Kurowie. Od wielu lat jest zamknięty i oczekujemy tego, żeby takie miejsce w Koninie zostało wykreowane. Jest rzeczywiście miejsce na Pociejewie na basen odkryty, ale myślę, że on powinien powstać łącznie z kompleksem basenów geotermalnych, związanych z ciepłą wodą, którą przecież posiadamy na tej wyspie. Taka koncepcja jest. Myślę, że za chwilę pojawią się projekty i zostanie wybudowany taki basen, ale z kompleksem wewnętrznych basenów. Natomiast nie może być to inwestycja miejska. Czekamy za takim inwestorem, który zadeklaruje nam chęć wybudowania tych basenów i konsekwentnie to zrealizuje – mówi Piotr Korytkowski.
– Nie wiem, czy jest to możliwe – tak odpowiada pytany o wizję Pawła Adamowa na temat miejskiego basenu odkrytego. – Oczywiście każdy może marzyć. Raczej powątpiewam, czy jest możliwe wybudowanie takiego basenu, który istniał na Kurowie – przyznaje prezydent Konina i powtarza, że powinien on być częścią kompleksu basenów.