Kurs dolara bezpośrednio wpływa na cenę samochodu kupowanego w USA. Przykładowo, jeśli auto kosztuje 30 000 USD, a kurs wynosi 4,00 PLN za 1 USD, to jego wartość w złotówkach wyniesie 120 000 zł. Jednak jeśli kurs wzrośnie do 4,20 PLN, koszt tego samego samochodu wzrośnie do 126 000 zł, czyli o 6 000 zł więcej. Przy dużych kwotach nawet niewielkie wahania kursu mają ogromne znaczenie. Dlatego osoby planujące import powinny śledzić kurs dolara i wybierać momenty, w których jest on najkorzystniejszy.
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że rzeczywisty kurs wymiany dolara w banku lub kantorze internetowym może się różnić od kursu podawanego w serwisach finansowych. Banki stosują własne marże, które mogą wynosić od 2 do nawet 5% wartości transakcji. Oznacza to, że nawet jeśli oficjalny kurs dolara wynosi 4,00 PLN, bank może oferować wymianę po kursie 4,10 PLN, co przy dużych kwotach oznacza dodatkowe koszty. Warto korzystać z kantorów internetowych lub kont walutowych, które oferują lepsze warunki przewalutowania niż tradycyjne banki.
Zakup auta to tylko część wydatków związanych z importem. Opłaty transportowe, cło i VAT również są przeliczane na podstawie wartości w dolarach. Transport samochodu statkiem do Europy kosztuje średnio od 1 000 do 3 000 USD, co oznacza, że zmiana kursu o 5% może wpłynąć na końcowy koszt nawet o kilkaset złotych. Podobnie cło (10% wartości pojazdu) i VAT (23% w Polsce) są naliczane na podstawie przeliczonej wartości auta w złotówkach, co sprawia, że kurs dolara wpływa na końcowy koszt znacznie bardziej, niż wielu importerów się spodziewa.
Źródło: https://vendaxia.com/
Aby uniknąć strat wynikających z niekorzystnych kursów walut, warto skorzystać z kilku sprawdzonych strategii. Po pierwsze, warto śledzić kurs dolara przez dłuższy czas i kupować walutę stopniowo, zamiast wymieniać całą kwotę na raz. Po drugie, można skorzystać z kantorów internetowych lub kont walutowych, które oferują znacznie korzystniejsze przewalutowania niż tradycyjne banki. Po trzecie, niektórzy inwestorzy korzystają z tzw. forwardów walutowych – narzędzi finansowych, które pozwalają "zamrozić" kurs dolara na określony czas, co eliminuje ryzyko jego wzrostu.
Załóżmy, że kupujemy samochód w USA za 35 000 USD. Przy kursie 4,00 PLN oznacza to koszt 140 000 zł, ale jeśli kurs wzrośnie do 4,20 PLN, koszt rośnie do 147 000 zł. Do tego doliczamy transport (2 000 USD), cło (10%) i VAT (23%), co oznacza, że każdy wzrost kursu dolara zwiększa całkowity koszt importu o kilka tysięcy złotych. Jeśli kurs spadnie o 5%, oszczędność może wynosić nawet 8 000–10 000 zł.
Przewidywanie kursu walutowego jest trudne, ale osoby planujące import powinny monitorować trendy rynkowe. Historyczne dane pokazują, że dolar w różnych okresach wykazuje tendencje wzrostowe i spadkowe, więc warto analizować wykresy i decydować o zakupie waluty w momentach, gdy kurs jest niższy. Jednak nadmierne zwlekanie może być ryzykowne – jeśli kurs wzrośnie, zamiast oszczędności można ponieść większe koszty. Najlepszym rozwiązaniem jest zabezpieczenie się przed wahaniami kursowymi poprzez wcześniejszy zakup części wymaganej kwoty.
Kurs dolara to kluczowy czynnik wpływający na koszty importu auta z USA. Nawet niewielkie wahania mogą przełożyć się na kilka tysięcy złotych różnicy w ostatecznej cenie samochodu. Aby zminimalizować straty, warto monitorować kurs dolara, korzystać z kantorów internetowych i kont walutowych oraz planować wymianę waluty w korzystnych momentach. Świadome podejście do przewalutowania może przynieść realne oszczędności i sprawić, że import będzie bardziej opłacalny.