Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Na terenie przy ulicy Spółdzielców (tam gdzie teraz szkolą się kierowcy czy czasem rozstawia się cyrk) ma stanąć obiekt handlowy. Ma być on realizowany w ramach nowej formuły, czyli zintegrowanego planu inwestycyjnego (ma zastąpić budzący wiele kontrowersji Lex Deweloper). – Ten tryb umożliwia negocjacje z inwestorem dotyczące realizacji tzw. inwestycji uzupełniających – wyjaśniał podczas sesji Mariusz Kaczmarczyk, kierownik Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Koninie.
Teren w okolicach Spółdzielców i Ogrodowej nie będzie przewidziany tylko pod handel, ale również i pod drogi publiczne. – Tam jest wyznaczone poszerzenie ulicy Spółdzielców, jak i dróg osiedlowych sąsiadujących z tym terenem – mówił Mariusz Kaczmarczyk.
Odbywać się będą negocjacje z inwestorem, weźmie w nich udział także przedstawiciel rady miasta. Został nim radny Jarosław Derdziński. – Będziemy negocjować z inwestorem zakres partycypacji finansowej bądź przekazywania gruntów dotyczących realizacji celów publicznych. Ta tematyka będzie przedmiotem umowy urbanistycznej, która w formie aktu notarialnego będzie spisana z inwestorem – dodał Mariusz Kaczmarczyk.
O korzyściach zintegrowanego planu inwestycyjnego mówił Wiesław Steinke, przewodniczący rady miasta. – Nie dość, że finansowanie tej zmiany bierze na siebie inwestor, to jeszcze realizujemy swoje zadania publiczne – mówił.
– Z tym wiąże się też pewne niebezpieczeństwo, kto płaci – ten wymaga. I tutaj ogromna rola radnego Derdzińskiego, który myślę, będzie robił wszystko, żeby ten interes miasta, nie tylko inwestora, został dopilnowany. Rzeczywiście nie chciałbym, żeby tylko interes inwestora w tym projektowanym planie zagospodarowania był uwzględniony – mówił Zenon Chojnacki, wiceprzewodniczący rady miasta. – Zamysłem ustawodawcy jest to, żeby nie było tak, że inwestor robi wszystko pod siebie. Tutaj robi coś za miasto, natomiast my a szczególnie państwo radni mamy na tym skorzystać. I w tym duchu powinniśmy myśleć, jak miasto może skorzystać na zmianie tego planu zagospodarowania przestrzennego – mówił wiceprezydent Witold Nowak.
