Troje nastolatków zniszczyło wiatę przy pumptracku w
Słupcy malując po niej farbami w sprayu. Dzięki reakcji świadka policjanci
ujęli dwóch nieletnich, a rodzice dowiedzieli się o zachowaniu swoich dzieci.
Urząd Miasta wycenił straty na ponad 4000 złotych. Sprawą zachowania młodych
ludzi zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.
O akcie wandalizmu słupeccy policjanci
zostali powiadomieni przez przypadkowego świadka. Dyżurny natychmiast skierował
na miejsce policjantów. Mundurowi zastali grupę małoletnich i potwierdzili fakt
zniszczenia mienia. W efekcie dwóch chłopców zostało wytypowanych do
wyjaśnienia sprawy, a następnie przekazano ich rodzicom. W trakcie prowadzonego
postępowania okazało się, że w akcie wandalizmu uczestniczył trzeci nieletni. O
losie młodych ludzi w wieku 11-15 lat zdecyduje sąd, a rodzice będą musieli
pokryć powstałe straty.
na