W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

„Żyjemy w barbarzyńskim kraju”. Znikają kolejne drzewa rosnące przy konińskich drogach

2019-02-26 12:48:25
Olga Boksa
Napisz do autora
„Żyjemy w barbarzyńskim kraju”. Znikają kolejne drzewa rosnące przy konińskich drogach

– Nadal panuje opinia, że jak drzewo jest proste to nadaje się na dyszel, a krzywe do pieca – uważa jeden z naszych czytelników. W minionym tygodniu pod piły poszły pnie przy ul. Kleczewskiej.

– Większość społeczeństwa myśli tak, jak były minister Szyszko, widać to na każdym kroku – zauważa koninianin i podkreśla, że tendencję do wycinania starych, pięknych drzew widzi w różnych częściach Polski. – Żyjemy w barbarzyńskim kraju – dodaje. Jego uwagę zwróciły niedawno ścięte pnie przy ul Kleczewskiej. Chwilę wcześniej pod piły poszły drzewa przy Spółdzielców. Tam pojawiły się za to niziutkie, szczepione drzewka, kilka razy droższe w zakupie. – Miasto na tym traci, bo znacznie większe kwoty wkłada się w te szczepione drzewka, niż w normalne, które przyzwoicie osłaniają ulice – uważa czytelnik.

– Wycinka przy ul. Kleczewskiej robiona jest w ramach przygotowania do rozpoczęcia inwestycji przebudowy tej ulicy – informuje Aneta Wanjas, rzecznik prezydenta Konina. W lutym ubiegłego roku miasto otrzymało tzw. ZRiD czyli Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej. Zawiera ono w sobie wszystkie pozwolenia związane z przebudową, między innymi zgodę na wycinkę drzew. Jak zapewnia jednak teraz Grzegorz Pająk, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Koninie, nowa trasa, gdy już powstanie, także zostanie obsadzona roślinnością. Byle nie szczepionymi, karłowatymi drzewkami…


„Żyjemy w barbarzyńskim kraju”. Znikają kolejne drzewa rosnące przy konińskich drogach
„Żyjemy w barbarzyńskim kraju”. Znikają kolejne drzewa rosnące przy konińskich drogach
„Żyjemy w barbarzyńskim kraju”. Znikają kolejne drzewa rosnące przy konińskich drogach



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





gddg
Gość ma racje, jeździ się po powiecie i człowiek patrzy jak wszędzie wycinają setki wiekowych drzew. Najdelikatniej można to nazwać barbarzyństwem . Jeden z drugim nie pomyśli ile takie drzewo rosło lat, ile potrzeba czasu by urosło takie okazałe. A tu kilka minut piłą i koniec tematu. Później się dziwić że smog jest,zanieczyszczenie powietrza, od nagrzanego betonu skwar nie do wytrzymania . ach szkoda gadać
CY
Tylko później bez pretensji że jest smog i nie ma czystego powietrza