Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Podczas tegorocznego konińskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy można wylicytować zostanie prezydentem Konina przez jeden dzień. Piotr Korytkowski ma nadzieję, że dzięki temu jak najwyższa kwota zasili konto WOŚP, a zwycięzca dowie się, jak wygląda dzień włodarza miasta. – Jest to naprawdę bardzo złożona praca – mówi prezydent Korytkowski.
– Chcesz zostać prezydentem Konina? Teraz to możliwe bez wygrywania wyborów! – zachęca w mediach społecznościowych Piotr Korytkowski do licytacji. Zwycięzca zasiądzie w jego fotelu.
A dlaczego warto zostać włodarzem Konina, choć na jeden dzień? – Żeby zobaczyć, jaka to jest praca. Myślę, że nie każdy zdaje sobie sprawę, jakie są codzienne obowiązki prezydenta, ile ma spotkań, ile dokumentów do podpisania, jak wiele odbiera telefonów, ile wykonuje działań związanych z byciem pracodawcą – mówi nam Piotr Korytkowski. – Jest to naprawdę bardzo złożona praca.
Jaka kwota z licytacji byłaby satysfakcjonująca dla prezydenta? – Jak największa, bo przecież licytowanie na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to bardzo szlachetna rzecz. WOŚP przez tyle lat gra i co roku kwoty są coraz wyższe. Uważam, że osoby licytujące, nie powinny szczędzić pieniędzy – mówi Piotr Korytkowski.
Wygląda więc na to, że mimo roku przestępnego, w 2020 roku
Piotr Korytkowski będzie prezydentem przez 365 dni a nie 366. Wszystko to
jednak w szczytnym celu. Który to będzie konkretnie dzień? O tym zdecyduje
zwycięzca lub zwyciężczyni licytacji.
28. finał WOŚP już w najbliższą niedzielę. Koniński sztab będzie tradycyjnie znajdował się w Galerii nad Jeziorem.
