W Polichnie, w gminie Władysławów doszło wczoraj do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy. Uwagę świadków zwrócił „styl jazdy" kierowcy forda transita. Badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 4,1 promila alkoholu!
W poniedziałek, 20 kwietnia, po godz. 16.00 policjanci otrzymali zgłoszenie, że po trasie Turek – Władysławów porusza się ford transit, który zwalnia, przyśpiesza i zjeżdża na pobocze. Styl jazdy mógł wskazywać, że kierujący porusza się pod wpływem alkoholu lub innych środków. Gdy policjanci dotarli na miejsce kierowca został zatrzymany przez świadków, którzy odebrali mu kluczyki i uniemożliwili dalszą jazdę.
Jak ustalili funkcjonariusze, 28-letni mieszkaniec powiatu konińskiego kierował samochodem mając 1.95 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co daje 4,1 promila.
Jak podkreśla rzecznik turkowskiej policji, wszystko mogło skończyć się tragicznie, gdyby nie reakcja osób, które zauważyły dziwnie poruszający się pojazd i zaalarmowały policjantów. – W świetle obowiązujących przepisów za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub po użyciu innego, podobnie działającego środka, grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, grzywna w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata – mówi Mateusz Latuszewski.