Jarosław Kawka przestał pełnić funkcję dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kole. Umowa o pracę została rozwiązana za porozumieniem stron.
Jarosław Kawka pełnił kierownicze stanowisko w MOSiR w Kole już w 2016 r. Pełnił wtedy obowiązki dyrektora. Dwa lata później oficjalnie został powołany na dyrektora. Funkcję tę pełnił - z drobną przerwą - do 2024 roku. W minionych wyborach samorządowych ubiegał się o fotel burmistrza ze swojego komitetu. Uzyskał wtedy ponad 29% poparcie zdobywając 2318 głosów. Decyzja startowania na urząd burmistrza poskutkowała rozwiązaniem umowy.
Jarosław Kawka w swoim oświadczeniu wskazał, że po ostatnich wyborach samorządowych jego praca stała się bardzo trudna, co skłoniło go do rozwiązania umowy za porozumieniem stron z burmistrzem, aby uniknąć dalszych spekulacji i dla dobra instytucji oraz lokalnego sportu. Wyraża dumę z osiągniętych celów oraz zaznacza, że praca w MOSiR była spełnieniem jego zawodowych marzeń. Stwierdził, że odchodzi z poczuciem dumy i satysfakcji z wykonanej pracy.
Do sytuacji odniósł się również burmistrz Krzysztof Witkowski. Podobnie jak Jarosław Kawka zaznaczył, że po ostatnich wyborach samorządowych współpraca między nimi stała się niemożliwa i nierealna. Zaznacza, że przed miastem stoją duże wyzwania, takie jak budowa basenów termalnych i dalsze funkcjonowanie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, co wymaga wzajemnego zaufania między zwierzchnikiem a podległym szefem jednostki organizacyjnej.
Zdjęcie z Facebooka Jarosława Kawki