Czy Wojska Obrony Terytorialnej będą stacjonowały w gminie Krzymów? Taką propozycję złożył wójt Tadeusz Jankowski. Jak podkreśla, gmina dysponuje idealnymi warunkami do funkcjonowania kompanii. Posiada strzelnicę, a w odległości około 2 kilometrów od niej znajdują się trzy dobrze wyposażone budynki, w których w weekendy można by skoszarować żołnierzy.
W Wielkopolsce tworzenie WOT planowano na 2019 roku, jednak z uwagi na duże zainteresowanie, termin ten może być przyspieszony. – Prawdopodobnie już w 2018 roku będziemy na terenie Wielkopolski tworzyć brygadę obrony terytorialnej. W tej chwili mamy wizyty oficerów z Warszawy, którzy szukają lokalizacji w poszczególnych powiatach, gdzie mogłyby takie pododdziały stacjonować – mówi Sylwin Donart, szef wydziału rekrutacji Wojskowej Komendy Uzupełnień w Koninie. – Każdy powiat miałby posiadać co najmniej jedną kompanię WOT. To około 100-150 żołnierzy. Wojskowa Komenda Uzupełnień w Koninie administruje 6 powiatami ziemskimi, jednym grodzkim (Konin). Musimy więc znaleźć około tysiąca kandydatów. Mamy już prawie pół tysiąca chętnych.
– Podtrzymuję to co powiedziałem na spotkaniu w Wojskowej Komendzie Uzupełnień. Jeżeli chodzi o stworzenie warunków do funkcjonowania kompanii to my mamy idealne. Jest strzelnica w Potażnikach, a wiadomo, że żołnierz strzelać musi umieć i musi mieć gdzie ćwiczyć. To nasz atut. Niedaleko strzelnicy w odległości około 2 kilometrów mamy praktycznie trzy pięknie wyposażone budynki. Dwie szkoły – w Głodnie, Smólniku – i orlik przy Gminnym Domu Kultury w Brzeźnie. Wiadomo, że szkoły pracują od poniedziałku do piątku. A jest to służba weekendowa, czyli w soboty i niedziele nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tam skoszarować żołnierzy. Lasów nam nie brakuje, Złota Góra to tereny idealne. Trzeba mieć miejsce na sztab i magazyny, ale to wszystko jest do dogadania. Myślę, że w imieniu rady i całej społeczności możemy z taką deklaracją wystąpić i na pewno jesteśmy w stanie włączyć się czynnie w tworzenie tej służby – zapewniał wójt Krzymowa.
– Nieraz już korzystaliśmy ze strzelnicy w Potażnikach. Co do wspomnianych obiektów to my jako WKU nie jesteśmy decydentem w tej sprawie. Myślę, że warto byłoby wysłać pismo do ministerstwa z taką propozycję. Nie kojarzę, żeby na terenie powiatu konińskiego jeszcze jakaś gmina miała strzelnicę – mówił major Donart.