Zaraz po wybraniu Mariusza Musiałowskieg na nowego burmistrza miasta i gminy Kleczew w 2018 roku, ustalono jego wynagrodzenie - nie było maksymalne. Teraz jest pomysł, by włodarz zarabiał więcej - z inicjatywą wyszła grupa radnych ściśle z nim współpracujących. Nie jest jednak tajemnicą, że to opozycja ma w kleczewskiej radzie większość.
Podwyżka dla burmistrza to pomysł siódemki radnych, którzy blisko z nim współpracują. Nie jest jednak tajemnicą, że pozostała ósemka jest w opozycji do włodarza gminy Kleczew. Podczas najbliższej sesji, we wtorek, wszyscy oni będą głosować nad projektem uchwały podnoszącej pensję burmistrza. Obecnie jest on jednym z mniej zarabiających włodarzy. Pensja Mariusza Musiałowskiego składa się z podstawy w wysokości 4500 zł, do tego dodatek funkcyjny 1500 zł, dodatek za wieloletnią pracę i dodatek specjalny w wysokości 30 proc. wynagrodzenia zasadniczego i funkcyjnego, czyli 1800 zł. Zgodnie z nową propozycją wypłata ma wynieść: podstawa 4700 zł, dodatek funkcyjny 1900 zł, dodatek za wieloletnią pracę oraz dodatek specjalny w wysokości 40 proc. wynagrodzenia zasadniczego i funkcyjnego, czyli 2640 zł.