Po
wydarzeniach, jakie miały miejsce w minioną środę Czernikowie (diecezja włocławska)
z udziałem miejscowego księdza, biskup Wiesław Mering wydał oświadczenie, w
którym przeprasza za jego „nieodpowiedzialną reakcję”. To kapłan, który wyszedł
z bronią podczas protestu i miał grozić policjantom. Decyzją biskupa został również
zawieszony w obowiązkach proboszcza i dziekana.
Biskup włocławski Wiesław Mering zareagował na wydarzenie, do
jakiego doszło w Czernikowie z udziałem tamtejszego proboszcza, kiedy wyszedł na
chodnik przed plebanią z bronią i miał nią grozić interweniującym policjantom.
Na stronie internetowej diecezji włocławskiej czytamy, że o sytuacji tej kuria
dowiedziała się z mediów.
Z wydanego oświadczenia dowiadujemy się, że biskup podjął
zdecydowane kroki wobec kapłana. „Po ustaleniu wiarygodnych faktów z
policyjnych źródeł, w tym o zatrzymaniu księdza i prowadzeniu postępowania w
kierunku gróźb karalnych w stosunku do funkcjonariuszy, za co może grozić kara
do dwóch lat więzienia, biskup włocławski Wiesław Mering podjął decyzję o
zawieszeniu duchownego w obowiązkach proboszcza parafii św. Bartłomieja w
Czernikowie i dziekanadekanatu czernikowskiego, do czasu pełnego
wyjaśnienia sprawy i zakończenia prowadzonego postępowania karnego” – czytamy w
oświadczeniu.
„Jednocześnie należy stwierdzić, że nic nie usprawiedliwia
tak nieodpowiedzialnej reakcji księdza na nawet najbardziej kontrowersyjne w
swoim wyrazie i treści manifestacje. Zachowanie księdza proboszcza było
niedopuszczalne, dalekie od ewangelicznych zasad, i w diecezji włocławskiej nie
ma na nie zgody. Wyrażam ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji i za
nią przepraszam” – podaje dalej kuria.
Rzecznik prasowe diecezji ks. Artur Niemira przytacza również
słowa „Apelu Rady Stałej KEP w sprawie ochrony życia i pokoju społecznego”:
„Wzywamy wszystkich do podjęcia rzeczowego dialogu społecznego, do wyrażania
poglądów bez użycia przemocy i do poszanowania godności każdego człowieka”.