W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Konin

40-latka skazana na 9 lat więzienia. Za zabójstwo konkubenta

2019-12-03 14:58:11
40-latka skazana na 9 lat więzienia.  Za zabójstwo konkubenta

Na 9 lat więzienia skazał dziś koniński Sąd Okręgowy pochodzącą ze Słupcy 40-letnią Monikę Z., oskarżoną o zabójstwo konkubenta. – Po przeanalizowaniu zgromadzonego materiału dowodowego, sąd uznał, że kara ta będzie spełniać warunki resocjalizacyjne oraz prewencyjne w zakresie oddziaływania społecznego – uzasadniał wyrok Karol Skocki, przewodniczący składu sędziowskiego.

Do tragedii doszło w nocy z 28 na 29 października ubiegłego roku w Budzisławiu Górnym, w gminie Kleczew. Monika Z. ugodziła swojego konkubenta ponad 18-centymetrowym nożem kuchennym w serce. Kobieta przyznała się do zarzutu. Podczas śledztwa, a potem na sali sądowej tłumaczyła, że partner nadużywał alkoholu, wszczynał awantury, bił ją, ciągnął za włosy, wyzywał, wyrzucał z domu. Wiele razy chciała od niego odejść. – Wtedy chyba powiedziałam, że przestaję go kochać. Ja robiłam wtedy kanapki w kuchni. Wszedł, stanął za mną, zaczął szarpać za włosy, powiedział, że zaraz mi wyje… w ten k… ryj. Chwyciłam, co miałam pod ręką i go uderzyłam. Dopiero po jakimś czasie się zorientowałam, co zrobiłam. Zaczęłam go ratować, wzywałam karetkę – zeznawała 40-latka.

Tydzień temu ojciec zmarłego mężczyzny zażądał dla Moniki Z. kary 25 lat bezwzględnego więzienia, prokurator – 10 lat pozbawienia wolności, natomiast obrońca najniższego wymiaru kary, uzasadniając swój wniosek szeregiem okoliczności łagodzących. Monika Z. nie była karana, wyraziła skruchę i współpracowała na każdym etapie śledztwa. Kobieta przeprosiła za swój czyn. – Życie po tej tragedii to nie życie, to wegetacja, dlatego też przyjmę na barki każdą karę – mówiła.

Dzisiaj Sąd Okręgowy w Koninie uznał Monikę Z. winną zabójstwa konkubenta. – Zebrane dowody nie budzą wątpliwości, że dopuściła się zarzucanego jej czynu – mówił sędzia Karol Skocki. – Uwzględniając podłoże, motyw przestępstwa oraz zachowanie pokrzywdzonego można przypisać oskarżonej działanie z zamiarem ewentualnym. Uderzając w klatkę piersiową nożem godziła się na jego śmierć.

Biorąc pod uwagę wysokość kary sąd uwzględnił wszystkie okoliczności zarówno obciążające, jak i łagodzące.

Decyzją sądu Monika Z. musi też zapłacić 20 tysięcy złotych zadośćuczynienia ojcu zmarłego mężczyzny.

Wyrok nie jest prawomocny.


Śledź nas na

Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: