W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Jobs First

Konin

Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem

2019-04-18 13:35:17
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem

Od 6 lat w Wielki Czwartek samorząd miasta zaprasza mieszkańców na śniadanie wielkanocne. Dotychczas przygotowywano je na placu Wolności, dziś odbyło się w sali sportowej I Liceum Ogólnokształcącego.

Na świątecznych stołach nie zabrakło tradycyjnego żurku, białej kiełbasy, wędlin i sałatki jarzynowej. – Postanowiliśmy podjąć mieszkańców w innych okolicznościach. Pani dyrektor użyczyła miejsce, więc śniadanie przygotowaliśmy w sali sportowej I liceum – mówi Piotr Korytkowski. Wziął udział w uroczystości wraz z zastępcami, wszyscy trzej podzieli się z mieszkańcami jajkiem. – Właśnie po to są te spotkania, byśmy mogli spotkać się i przy wspólnym stole porozmawiać, złożyć sobie życzenia. Dlatego też wszystkim zgormadzonym życzę wesołych świąt, wszystkiego dobrego, spełnienia marzeń. Niech ta budząca się przyroda będzie symbolem odnowienia w państwa sercach – mówił Piotr Korytkowski. Modlitwę odmówił Waldemar Wunsz, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Koninie.

W tym roku przygotowano śniadanie dla znacznie większej liczby osób, cześć stołów pozostało jednak pusta. – Jedzenie się nie zmarnuje. Wiele osób zabierze je ze sobą do domów, w ten sposób będą mogli zrobić święta w swoich domach. Reszta zostanie rozdana potrzebującym – zapewniał prezydent.

Przeniesienie śniadania pod szkolny dach, to efekt… oszczędności. Czy teraz już wszystkie miejskie uroczystości będą odbywać się w murach liceum? – Nie przesądzamy tego, sprawdzamy, gdzie jest najbardziej optymalnie. Tu możemy zaprosić więcej osób, warunki są znacznie lepsze niż pod namiotem, jesteśmy też gotowi na każdą pogodę – mówi Piotr Korytkowski.

Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Koninianie przy wielkanocnym śniadaniu. Prezydenci podzielili się jajkiem
Olga Boksa

Śledź nas na

Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





???
Nowa świecka tradycja, PO co ksiądz? A najlepiej to podzielmy się dziś opłatkiem ... Wesołych Świąt :-)
kucharz
z tymi torbami nie powinni wpuszczać
Obserwator nadwarciański
To jednak postęp że tym razem w normalnych warunkach, pod dachem to zrobiono,a nie w namiocie,na zimnie
Rewers
Myślę, że idea tego spotkania w tym roku padła. Sala gimnastyczna i jedzenie to juz się kłóci, a publiczne śniadanie wielkanocne,które ma jednak inny wymiar niż to w domu, bez księdza jest dość osobliwe
ja
ha ha księża zastrajkowali tylko pastor jest.