W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar do 10.03.2025 r.

Aktualności

Ksiądz pozywa za wykorzystywanie seksualne w seminarium. Duży Format opisuje sprawę z naszego regionu

2024-12-03 00:42:22
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Ksiądz pozywa za wykorzystywanie seksualne w seminarium. Duży Format opisuje sprawę z naszego regionu

Duży Format Gazety Wyborczej opisuje historię ks. Romana Siatki, który pozywa Kościół za wykorzystywanie seksualne w seminarium. Chce 500 tysięcy złotych, a sprawa dotyczy naszego regionu i diecezji włocławskiej.

Ks. Roman opowiada, że był wykorzystywany przez swojego kierownika duchowego, czyli ks. Dariusza K., który w seminarium w Kazimierzu Biskupim prowadził wykłady, a dojeżdżał z parafii w Koninie. Jak pisze Duży Format, obronił doktorat na KUL-u, a potem założył Studium Teologii w Koninie.

Ks. Roman w materiale opowiada, że zgłaszał seminaryjnemu ojcu duchownemu, co robił mu ks. Dariusz K. Oskarżany duchowny miał zaprzeczać, po przeprowadzonej rozmowie. Jak informuje Duży Format, ojciec duchowny sprawę zgłosił ówczesnemu biskupowi włocławskiemu Bronisławowi Dembowskiemu, a ten obiecał wysłać księdza na habilitację. I tak się stało, ale ks. Roman jednak po jakimś czasie znów na liście wykładowców w seminarium zobaczył ks. Dariusza K.

W 2005 roku ks. Roman rozpoczął pracę w parafii w Rzeszowie, po kilku latach przeniósł się do domu zgromadzenia w Górce Klasztornej. – „W tym samym czasie ks. Dariusz K. zostaje proboszczem parafii w Kazimierzu Biskupim – w tej samej wsi, w której jest seminarium Świętej Rodziny” – czytamy w Dużym Formacie. Proboszczem mianował go biskup Wiesław Mering. W 2023 roku ks. Roman dostał list z kurii, z którego dowiedział się, że watykańska Kongregacja ds. Duchowieństwa stwierdziła, iż „w oparciu o dostępną dokumentację można osiągnąć moralną pewność, że ks. Dariusz popełnił zarzucane mu wykroczenia o charakterze homoseksualnym (…) Jednak, domniemane przestępstwa popełnione 20 lat temu są już przedawnione (…) i nie podlegają jakimkolwiek karom”.

Autor artykułu, Marcin Wójcik, skontaktował się z ks. Dariuszem K. Ten powiedział, że nie ma żadnego wyroku watykańskiego, a nawet jeśli, to sprawa jest przedawniona. Duży Format informuje też, że ks. Dariusz K., jeszcze przed watykańskim wyrokiem był dwa razy odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę – w 2017 i 2019 roku.

Kuria włocławska, na pytanie Dużego Formatu, czy rozważano zawieszenie księdza w funkcjach dziekana, kustosza, proboszcza i kapelana, odpowiedziała, że nie, bo „czyn przestępczy się przedawnił”, natomiast biskup Krzysztof Wętkowski „udzielił mu upomnienia kanonicznego”.

Cała historia w Dużym Formacie.