Dziś i w najbliższych
dniach znów wspominamy naszych bliskich zmarłych. Odeszli! Z różnych powodów.
Starość, choroba… A gdyby w porę zgłosili się do lekarza? Może mieliby
szansę na ocalenie? – Pierwsze
listopadowe dni to czas refleksji i zadumy. Nie tylko nad śmiercią, ale i
życiem. Warto zastanowić się, czy robimy wszystko dla siebie i bliskich, żeby
jak najdłużej cieszyć się swoją obecnością – podkreśla Bożena Janicka, lekarz
rodzinny, prezes Porozumienia Pracodawcy Ochrony Zdrowia. Apel lekarzy PPOZ
wpisuje się w inicjatywę senackiej Komisji Zdrowia o ustanowieniu roku 2025
Rokiem Edukacji Zdrowotnej i Profilaktyki.
Czas na wagę złota!
Odpowiedzialność za zdrowie własne i bliskich – jak podkreślają lekarze PPOZ – to obowiązek każdego człowieka! Regularne badania profilaktyczne, niebagatelizowanie niepokojących objawów, wdrożenie leczenia w odpowiednim czasie…
– Rola profilaktyki jest nie do przecenienia. Badania kontrolne pozwalają na wykrycie ewentualnego problemu na wczesnym etapie, gdy leczenie jest jeszcze stosunkowo łatwe i skuteczne. To szczególnie ważne w przypadku chorób, które rozwijają się powoli i podstępnie. Współczesna medycyna daje wiele możliwości terapii, które są wielką szansą na powrót do zdrowia! Ale warunek jest jeden. Czas! W przypadku zdrowia jest on na wagę złota! – podkreśla Bożena Janicka.
Słuchaj, co mówi twoje ciało
Kluczowe jest też wsłuchiwanie się w sygnały, które wysyła organizm.
– Niestety, często je lekceważymy, uznając, że to chwilowe dolegliwości, które same miną. Powtarzający się ból brzucha, zawroty głowy, brak apetytu… „To pewnie przez stres” – tłumaczymy. Tymczasem ból brzucha może sygnalizować problemy z układem pokarmowym, takie jak wrzody, zapalenie żołądka, a nawet nowotwory. Zawroty głowy mogą świadczyć o zaburzeniach układu nerwowego, problemach z krążeniem czy niedoborach składników odżywczych. Brak apetytu często wiąże się z przewlekłym stresem, ale może też być objawem poważniejszych schorzeń, takich jak choroby wątroby, nerek czy układu pokarmowego. Ignorowanie tych sygnałów to ignorowanie ostrzeżenia, które wysyła nam ciało! – alarmuje Bożena Janicka.
„Lepiej nie wiedzieć" – to największy błąd!
Wiele osób odkłada wizytę u lekarza na później, obawiając się diagnozy: „jak pójdę, to na pewno coś znajdzie!”.
– Takie podejście świadczy o zupełnym braku świadomości i odpowiedzialności za zdrowie i życie. Nawet jeśli „lekarz coś znajdzie”, to rozpocznie się „równa walka”. Choroby, które można wyleczyć na wczesnym etapie, później często stają się nieodwracalne – ostrzega Bożena Janicka.
Czy mogliśmy coś zrobić?
Kiedy odchodzą bliscy, często zadajemy sobie pytanie: „czy mogliśmy coś zrobić?”. W wielu przypadkach odpowiedź brzmi: „tak, mogliśmy!”.
– Mogliśmy zachęcić ich do wizyty u lekarza, do badań, do dbania o siebie. A czy my sami nie powtarzamy tych samych błędów? W tym miejscu warto dodać, że profilaktyka to nie tylko badania, ale także codzienne nawyki, które mogą zapobiec wielu chorobom. Zdrowa dieta, aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu – wszystko to przyczynia się do naszego dobrego samopoczucia i długowieczności. Trzeba pamiętać, że zapobieganie chorobom jest zawsze łatwiejsze niż ich leczenie – dodaje Bożena Janicka apelując o bycie uważnym i odpowiedzialnym za siebie i innych. – Życie to największy dar, jaki możemy ofiarować sobie i naszym bliskim! Pomyślmy o tym nie tylko wtedy, kiedy listopadowa zaduma skłoni nas do refleksji.
Senatorowie z pomocą
Z pomocą w promowaniu profilaktyki zdrowotnej pospieszyli senatorowie, a konkretnie senacka Komisja Zdrowia, która wyszła z inicjatywą ustanowienia roku 2025 Rokiem Edukacji Zdrowotnej i Profilaktyki. – Zwracamy uwagę na wciąż pogarszające się statystyki dotyczące kondycji zdrowotnej społeczeństwa polskiego oraz dynamicznie rosnący odsetek zachorowalności na choroby cywilizacyjne. Czas zwiększyć świadomość zdrowotną Polek i Polaków, promować badania profilaktyczne, aktywność fizyczną, zdrowe odżywianie i higienę psychiczną – mówiła przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia Beata Małecka-Libera.
– Mamy nadzieję, że wspólnymi siłami wypracujemy u naszych pacjentów zdrowe nawyki i tym samym zmniejszymy dysproporcje między Polską a krajami Unii Europejskiej, które notują znacząco niższe statystyki zachorowań na choroby przewlekłe – podkreśla Bożena Janicka.