Druga drużyna Orła Kawęczyn pozbawiona została awansu do A-klasy. Dopatrzono się, że w ostatniej 22. kolejce w zespole wystąpił nieuprawniony zawodnik. Tym samym przyznano walkower Dragonowi Dzierzbin, a drużyna Orła zajęła trzecie miejsce.
Pierwszy zespół Orła Kawęczyn awansował do piątej ligi. Druga drużyna prowadzona przez Janusza Modrzejewskiego cieszyła się z awansu do A-klasy. Tymczasem ostatni mecz Orła II Kawęczyn z Dragonem Dzierzbin został zweryfikowany. Dopatrzono się gry nieuprawnionego zawodnika w zespole.
Zarząd wyjaśnia
W związku z walkowerem w meczu pomiędzy Dragonem Dzierzbin a GKS Orzeł Kawęczyn II na korzyść drużyny z Dzierzbina, zarząd klubu wyjaśnił zaistniałą sytuację. „W meczu z Dzierzbinem w naszym zespole zagrał nieuprawniony zawodnik. Zarząd, trenerzy oraz kierownik, co mecz sprawdzali, kto z pierwszego zespołu może grać w drugiej drużynie, zważając na przepis, iż każdy zawodnik, który zagra min. 2/3 spotkań w klasie okręgowej, czyli maksymalnie 19/30, może grać w drugiej drużynie. Dwudziesty mecz zagrany przez zawodnika w pierwszej drużynie dyskwalifikuje go z uczestnictwa w drugiej. Niestety, odnośnie zainteresowanego zawodnika ten przepis dotyczył tylko jednej rundy, ponieważ w marcu 2024 był transferowany do naszego klubu i mógł zagrać maksymalnie 9 na 15 meczów w pierwszym zespole. Zarząd, trenerzy oraz kierownik byli błędnie przekonani, że piłkarza dotyczą przepisy odnośnie całego sezonu, a nie tylko rundy wiosennej. Według zarządu, aby do takich sytuacji nie dochodziło również w innych klubach w systemie extranet automatycznie powinna wyświetlać się informacja, że dany zawodnik jest nieuprawniony do gry w danym meczu”.
Piłkarze obiecują
Zarząd klubu podziękował zawodnikom z drugiej drużyny GKS Orzeł Kawęczyn za każdą spędzoną minutę na boisku. – Jesteśmy z Was dumni! – napisali. Zarząd spotkał się z zawodnikami. Podjęto wspólną decyzję, że w nowym sezonie ponownie powalczą o awans do A-klasy. – Mimo tego, co się stało wrócimy silniejsi i postaramy się wywalczyć awans w sezonie 2024/2025 – mówili.