Żeglarze z klubów żeglarskich przy Konińskim Okręgowym
Związku Żeglarskim popłynęli na trzydniowy rejs żeglarski z Pątnowa do
Kruszwicy.
Uczestnicy ruszyli z przystani Klubu Żeglarskiego KWB w Pątnowie. Na starcie
znalazło się osiem jachtów żaglowych. – Nocleg przewidziany był w marinie w
Ślesinie oraz na jeziorze Czarnym przed
śluzą w Gawronach. Rejs w tej części odbył się w dobrych warunkach, choć było
trochę chłodno w nocy – relacjonuje Roman Latanowicz, prezes KnOZŻ.
- Następnego dnia płyniemy w zależności od warunków
atmosferycznych na żaglach, ale też momentami z pomocą silnika, ponieważ
nastąpiło załamanie pogody i warunki bardzo się pogorszyły. Padał intensywny
deszcz i wiało bardzo mocno z ostrymi szkwałami oraz burzą i tak kilkadziesiąt
kilometrów do Kruszwicy. Sytuacja powtórzyła się co najmniej czterokrotnie ale
wszystkie jednostki po walce z siłami natury dotarły szczęśliwie na nocleg na
przystani ,,Popiel" w Kruszwicy – poinformował Latanowicz.
W niedzielę przed południem jachty opuściły marinę. Pogoda
dopisała w ostatni dzień rejsu. – Załogi miały dobre humory, bo słoneczna
pogoda utrzymała się do wieczora i można było relaksować się podczas rejsu
powrotnego. Wszyscy szczęśliwi dopłynęli do swoich przystani – dodał Roman
Latanowicz.