Choć dawno już wywalczyli utrzymanie, to emocje będą klubowi towarzyszyć do końca rozgrywek. Na kolejkę przed końcem sezonu Górnik Konin nie jest pewien tego, które zajmie miejsce w klasyfikacji Pro Junior System.
Na zaledwie jedną serię przed końcem sezonu Górnik Konin spadł z trzeciego na czwarte miejsce. Koninian wyprzedzili piłkarze Bałtyku Koszalin, którzy mają w tej chwili 184 punkty przewagi nad drużyną z naszego miasta. Stało się tak, bowiem koszalinianie wystawili w ostatnim meczu (przegranym 1:3 z Sokołem Kleczew) aż dziesięciu młodzieżowców. W tym samym czasie Górnik zagrał tylko pięcioma zawodnikami spełniającymi kryteria PJS. Jeden z nich zanotował tylko dziewięć minut. Stawka tej rywalizacji jest ogromna. Zdobywca trzeciego miejsca zgarnie 200 tysięcy. Drużyna, która uplasuje się tuż za podium dostanie dwa razy mniej. O przegonienie koszalinian nie będzie łatwo. Młodzi piłkarze Górnika zmagają się z kontuzjami. Do dorobku „biało-niebieskich” będą najpewniej dopisane punkty za występy Igora Ludwiczaka (w najbliższy weekend przekroczy najprawdopodobniej 270 minut w pięciu meczach, a to warunek konieczny aby zaliczyć punkty zdobyte przez danego młodzieżowca w systemie). Bałtyk Koszalin ma jednak podobną sytuację z Jakubem De Clerckiem. Ostatni mecz Górnika Konin w sezonie zaplanowano na najbliższą sobotę (15 czerwca). Biało-niebiescy zagrają tego dnia o godz. 17.00 w Pelplinie z tamtejszą Wierzycą.