- 15-latka - chcąc być „trendy” - za pośrednictwem mediów społecznościowych wysłała nietypową wiadomość. Pozornie niewinny żart zakończył się zaangażowaniem w działania wielu policjantów z kilku komend policji – informuje Weronika Czyżewska, rzecznik prasowa KPP w Kole.
Do Komendy Powiatowej Policji w Kole zgłosiła się mieszkanka Koła. Zaniepokojona poinformowała, że otrzymała wiadomość od nieznanego jej numeru komórkowego o treści „dziecko już zakopane, od dzisiaj się nie znamy”.
- Z uwagi na powagę zapisanych treści, policjanci podjęli próbę ustalenia nadawcy wiadomości. Wiązało się to z zaangażowaniem w działania wielu mundurowych z różnych jednostek policji. Po kilkugodzinnej współpracy, udało się namierzyć nadawcę informacji - mówi rzecznik.
Po nawiązaniu kontaktu z użytkownikiem telefonu, okazało się, że nikomu nic się nie stało i niczyje życie nie jest zagrożone. - Był to „wygłup” 15-latki. Jak się okazało, nastolatka nierozważny pomysł zaczerpnęła z aplikacji "Tik-Tok”. Powiedziała, że od jakiegoś czasu zagraniczni "tiktokerzy” prześcigają się w filmikach, w których pokazują wysyłane do przypadkowo wybranych osób wiadomości o różnej treści i „ekscytują” się ich reakcjami. Zachłyśnięta pomysłowością swoich „idoli” 15-latka postanowiła skorzystać z tego pomysłu. Nie zdawała sobie jednak sprawy, że wymyślone hasło może wiązać się z tak poważnymi konsekwencjami. Dziewczyna będzie musiała tłumaczyć się przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich ze swojego „wygłupu” – podkreśla Weronika Czyżewska. – Internet to ogromna skarbnica wiedzy. Ważne, by uświadamiać dziecko jak bezpiecznie korzystać z jego dobrodziejstw i uczulać na zagrożenia i niewłaściwe zachowania innych użytkowników. Pamiętajmy, że to przede wszystkim rola rodzica, by aktywnie uczestniczyć w życiu dziecka, również tym wirtualnym.
na