Z pochodzącymi z kradzieży w sklepach artykułami, próbował uciekać na skradzionym rowerze 21-letni mężczyzna. Zuchwałego, a na dodatek pijanego złodzieja zatrzymali kolscy policjanci.
15 maja kolscy kryminalni patrolowali rejon targowiska w Kole. W pewnej chwili zauważyli młodego mężczyznę jadącego na rowerze. Cyklistą był 21-latek dobrze znany policjantom z wcześniej dokonywanych kradzieży. – Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna jechał na zupełnie niepasującym do jego wzrostu rowerze, ponadto z kilkoma torbami – mówi Weronika Czyżewska, rzecznik prasowa KPP w Kole. – Policjanci postanowili go skontrolować. Okazało się, że w torbach przewozi sporą ilość kosmetyków. Nie potrafił logicznie wytłumaczyć, jak wszedł w ich posiadanie. Nie chciał też powiedzieć, skąd ma rower. Ponadto od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Policjantom nie zajęło wiele czasu ustalenie, że rower został tego samego dnia skradziony na ulicy Toruńskiej w Kole, a kosmetyki pochodzą z kradzieży z okolicznych marketów.
Ponieważ mężczyzna odmówił badania na stan trzeźwości, została od niego pobrana krew do badań, gdyż najprawdopodobniej rowerem jechał po pijanemu. Za dokonanie kradzieży 21-latek usłyszał już zarzuty. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 5 lat. Natomiast za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi mu grzywna.