To był najwspanialszy Dzień Dziecka jaki dotąd mieliśmy – zgodnie podkreślają uczniowie klasy III d ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Koninie, którzy zamiast na lekcje czy kolejny festyn w dniu swojego święta, wybrali się do Szkółki Leśnej Kiejsze w powiecie kolskim. Poznali rośliny, jakie rosną w lesie, a także zwierzęta, jakie w nim mieszkają. A wycieczkę zwieńczyło ognisko, w którym z zapałem piekli kiełbaski.
Niezwykle przyjemny dzień z okazji święta dziecka spędzili uczniowie klasy III d ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Koninie. Nie chcieli brać udziału w kolejnym festynie, bo wybrali wycieczkę do lasu. W tym celu pojechali do miejscowości Kiejsze w gminie Babiak w powiecie kolskim, gdzie przyjemnie spędzili czas w tamtejszej szkółce leśnej.
Pani Ilona z Nadleśnictwa Koło opowiedziała dzieciom o tym, jakie w lesie rosną drzewa i inne rośliny, jakie mieszkają w nim zwierzęta, a także owady. Dowiedzieli się, które szkodzą drzewostanom, a jakie są korzystne dla flory i fauny. Poznali też gatunki drzew, które produkuje się w szkółce na potrzeby nadleśnictwa, i nie tylko.
Zwieńczeniem interesującego spaceru po lesie było spotkanie w Izbie Przyrodniczej, w której uczniowie mogli dotknąć wypchanych zwierząt, a także na specjalnym urządzeniu posłuchać, jakie dźwięki wydają. Aby wykazać się zdobytą wiedzą, dzieci dostały do rozwiązania krzyżówki. Okazało się, że wiele zapamiętały i doskonale sobie poradziły z odpowiedziami, więc bez problemu wyszło hasło, które brzmiało „Nadleśnictwo Koło”. Wręczyła także podziękowania pani Ilonie za to, że zapewniła im tak interesujący dzień.
Na koniec wycieczki na terenie szkółki rozpalono dzieciom ognisko, w którym upiekły sobie kiełbaski, a potem z apetytem je spałaszowały. – To był najwspanialszy Dzień Dziecka, jaki dotąd mieliśmy – zgodnie podkreślili trzecioklasiści. – Bardzo mi się podobał spacer po lesie, bo mogliśmy się dowiedzieć wiele nowych rzeczy – zaznaczył Olek. – Tutaj mogliśmy wszystkiego dotknąć i zobaczyć z bliska, to zupełnie coś innego, niż nauka z książek – zauważył drugi Olek.
Pełne wrażeń dzieci wróciły do szkoły, gdzie jeszcze na nich czekały słodkości z okazji Dnia Dziecka. Z pewnością długo będą tę wyprawę wspominały, zwłaszcza że wciąż o niej opowiadają, a inni koledzy im jej zazdroszczą.
Aleksandra Wysocka