Pod koniec października radni nie zgodzili się na podniesienie podatków na 2025 rok. Najwięcej kontrowersji wzbudził ten od nieruchomości, bo miał wrosnąć o kilkanaście procent. Teraz pojawiła się nowa propozycja, którą zajęli się radni podczas komisji.
Projekt uchwały przygotowany teraz różni się od tego ocenionego negatywnie przez radnych niższą stawką przewidzianą dla budynków mieszkalnych. W nowej wersji ma być ona wyższa o 2 grosze (od metra kwadratowego) od tej obecnie obowiązującej. W rozpatrywanej uchwale w październiku było to kilkanaście groszy. – W sprawie podatków, budżetu i kilku innych tematów spotkałem się z panem prezydentem w jego gabinecie na jego prośbę 24 października o godzinie 8.00. Zgodnie z tym co mówiłem na komisji, byłem w stanie poprzeć podwyżkę podatków, jeśli chodzi o wskaźniki ministerstwa finansów, czyli powiedzmy o te 3 procent. Ale denerwowała mnie jedna kwota, podobnie jak pana radnego Czerniejewskiego, czyli wzrost podatku od mieszkań o 14 procent. Można było ten temat załatwić już miesiąc temu – mówił Jarosław Sidor, wiceszef komisji infrastruktury rady miasta. – Dobrze, że pan prezydent się zreflektował, ale można było ten temat załatwić miesiąc temu.
„Myślę, że mogliśmy się spokojnie porozumieć miesiąc temu”
– Te podwyżki w tym roku były o wskaźnik inflacji. Dziękujemy za państwa głosy, które mogliśmy uwzględnić jeśli chodzi o mieszkańców. Tak sobie pomyślałem, żebyśmy do pewnych propozycji nie podchodzili zerojedynkowo – mówił wiceprezydent Paweł Adamów. – Równie dobrze, tak jak radny Sidor powiedział, można było powiedzieć – zagłosujemy, ale trzeba zmienić to i to! My w trakcie komisji i sesji możemy pewne rzeczy korygować, a często mam wrażenie, że wszystko jest na zasadzie tak albo nie! Albo przechodzi albo nie! A my wiele rzeczy możemy nie zauważyć i państwo wiele rzeczy możecie państwo nanosić. Myślę, że mogliśmy się spokojnie porozumieć miesiąc temu. To jest jakiś wniosek na przyszłość.
Do tematu odniósł się między innymi Piotr Czerniejewski, wiceprzewodniczący rady miasta. – Zgodzę się, że nie musi być tak, iż musimy głosować tak albo nie – stwierdził. – Pewne rzeczy można uwzględniać. Tak jak pan radny Sidor odbył spotkanie z panem prezydentem, ja również takie wtedy odbyłem. Już wtedy przekazaliśmy nasze uwagi, które mogły być już uwzględnione. Jest to pewna sugestia na przyszłość.
Przyznał, że poprze projekt tej zmienionej uchwały. – Jest to faktycznie stawka inflacji – dodał Piotr Czerniejewski.