W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar do 30.11.24

Aktualności

„Nie mamy informacji, żeby coś się działo”. Radni na temat przystanku w Patrzykowie

2024-08-27 12:57:45
Krystian Cichocki
Napisz do autora
„Nie mamy informacji, żeby coś się działo”. Radni na temat przystanku w Patrzykowie

Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury, na początku sierpnia skomentował w mediach społecznościowych budowę przystanku kolejowego w Patrzykowie. – Miliony źle wydane. Zmarnowane pieniądze – pisał. Pojawiły się informacje, jakoby od marca bieżącego roku na przystanku zatrzymało się 4000 pociągów Kolei Wielkopolskich, a z peronu skorzystało tylko 23 pasażerów. Podczas dzisiejszej sesji gminy Kramsk temat ten został poruszony.

Radna Małgorzata Górska odniosła się do informacji podawanych w mediach, które, jak stwierdziła, są fałszywe. Podczas sesji donoszono, że z przystanku w Patrzykowie korzysta mnóstwo osób, a mieszkańcy są zrozpaczeni, że przez ostatnie wiadomości peron może zostać zamknięty. – Uważam, że gmina powinna zareagować, że się nas oczernia. Sytuacja wygląda inaczej, bo ludzie jeżdżą i są zadowoleni. Mieszkańcy czekali 26 lat, aż stacja zostanie ponownie przywrócona – mówiła radna Małgorzata Górska.

Gmina Kramsk ma przyjrzeć się tej sytuacji, ale podczas dzisiejszej sesji padły informacje, że przystanek w Patrzykowie nie jest zagrożony. – Nie mamy informacji, żeby z przystankiem coś się działo – uspokajał Marek Lidźbiński, przewodniczący rady.