Cisza,
spokój, przepiękne widoki towarzyszyły uczestnikom podczas spływu, a po
trzygodzinnym wysiłku był czas na posiłek i integrację w parku w Radolinie.
Podczas podsumowania wręczono również upominki dla najmłodszego i najstarszego
kajakarza.
Źródło:
naszaradolina.pl