W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar do 30.11.24

Aktualności

„PO zapłaci zbyt wysoką cenę, jeśli dalej będzie trwać przy decyzji zaorania Pątnowa”

2024-06-25 13:37:46
Marcin Szafrański
Napisz do autora
„PO zapłaci zbyt wysoką cenę, jeśli dalej będzie trwać przy decyzji zaorania Pątnowa”

– Będziemy walczyli do skutku – mówi Jerzy Lipka, przewodniczący Obywatelskiego Ruchu na rzecz Energetyki Jądrowej, o planach budowy elektrowni jądrowej w konińskim Pątnowie. Zapowiada skierowanie w tej sprawie listów do premiera, marszałka sejmu i prezydenta Polski, ale także debatę w sejmie, jak również protesty, także w Koninie. – Będziemy bronili Pątnowa w sposób zdecydowany – dodaje.

Jerzego Lipkę do Konina zaprosiła konińska radna Zofia Itman, która – jak przyznała – protest popiera, bo od początku wspiera ten projekt. Z dziennikarzami spotkali się przed elektrownią Pątnów, gdzie planowana jest budowa elektrowni jądrowej. Ostatnio jednak coraz częściej w kontekście tej inwestycji mówi się o zamrożeniu czy odłożeniu w czasie, a powodem mają być decyzje polityczne. – Taka elektrownia jądrowa ratuje znaczącą część miejsc pracy, bo to nawet 6-8 tysięcy nowych miejsc pracy – mówi Jerzy Lipka. – Daje ona stabilne perspektywy na trzy pokolenia. Bo elektrownia jądrowa, taka jak w Koninie, pracowałaby mniej więcej 75 lat może 90. Zapewniona byłaby więc przyszłość w Koninie-Pątnowie, a także nowoczesna technologia, już nie ta oparta na spalaniu węgla.

Przewodniczący Obywatelskiego Ruchu na rzecz Energetyki Jądrowej krytykuje obecny rząd za opóźnienie w inwestycji jądrowej na Pomorzu, za zredukowanie rozwoju małych reaktorów modułowych (SMR-ów). – I wzięli się za elektrownię jądrową w Pątnowie, którą chcą zamrozić, ale to jest tak naprawdę uwalenie projektu. To jest również bardzo poważne uderzenie w wiarygodność Polski jako partnera, dlatego, że jeden rząd podpisuje list intencyjny, wydaje decyzję zasadniczą dla Pątnowa. Drugi rząd przychodzi i z uwagi na to, że może nie lubi pana Jacka Sasina, a może ma jakieś inne koncepcje, ale niesprecyzowane, co oferuje w zamian? Jest tylko odwlekanie, zamrażanie, uwalanie projektu.

Padła deklaracja o bardzo zdecydowanej obronie projektu jądrowego w konińskim Pątnowie. Na początek zostaną skierowane pisma z podpisami do najważniejszych polityków w kraju. – Do głównego winowajcy, czyli Donalda Tuska, żeby zmienił decyzję. Damy mu szansę na zmianę decyzji, następnie do pana marszałka sejmu Szymona Hołowni i do pana prezydenta, żeby bronił Pątnowa – mówi Jerzy Lipka. Jeśli to nie przyniesie rezultatu, planowana jest debata w sejmie na temat konińskiej elektrowni jądrowej. – W jaki sposób to zrobić? Trzeba zebrać podpisy 50 posłów. Na pewno 18 dostaniemy od posłów Konfederacji. Tak mi obiecano – dodaje szef Obywatelskiego Ruchu na rzecz Energetyki Jądrowej. Liczy w tym zakresie na wsparcie posłów Prawa i Sprawiedliwości. Pojawiły się także deklaracje, co do możliwych protestów na ulicach stolicy, ale i Konina. – Będziemy walczyli do skutku! To nie będzie łatwe, ale nie od razu ta decyzja zostanie zmieniona. Chcemy uświadomić Platformie Obywatelskiej, że zapłaci zbyt wysoką cenę, jeśli dalej będzie trwać przy decyzji zaorania Pątnowa. Chcemy też do tego przekonywać miejscowe społeczeństwo – mówi Jerzy Lipka.

Jedno z takich spotkań zaplanowane jest już dzisiaj o godzinie 17.00 w WSKM przy ulicy Zagórowskiej w Koninie.