Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Kilkanaście milionów złotych może kosztować pierwszy etap budowy cmentarza komunalnego przy ulicy Marantowskiej w Koninie. Do nowej nekropolii dojedziemy od ulicy Przemysłowej drogą, która prowadzi między innymi do Banku Żywności.
Najpóźniej na początku stycznia ma zostać ogłoszony przetarg na nowy cmentarz. – Myślę, że pozwolenie na budowę najpóźniej będziemy mieć w grudniu – mówi Paweł Adamów, zastępca prezydenta Konina. – Nie chciałbym mówić o kwotach, ale mamy pierwsze kosztorysy. To na pewno będzie kilkanaście milionów złotych.
Inwestycja zostanie podzielona na etapy. Cały teren na 20 hektarów. Pierwsza część cmentarza zajmie około jedną trzecią tej powierzchni. – Ten etap będzie najbardziej kosztochłonny – mówi Paweł Adamów. W ramach tego zadania bowiem powstanie cała infrastruktura, czyli wszelkie potrzebne budynki, parking, ogrodzenie terenu czy doprowadzenie drogi do samego cmentarza. – Dalsze etapy to rozbudowa o kolejne alejki i kolumbaria – dodaje wiceprezydent Adamów.
Wjazd na nową nekropolię planowany jest od ulicy Przemysłowej drogą, którą teraz dojedziemy między innymi do Banku Żywności w Koninie. Gdy cmentarz będzie rozbudowywany, planowane są jeszcze inne dojazdy. Teraz jednak z przyczyn formalnych nie jest to możliwe. – Myślę, że od ulicy Marantowskiej Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa nie jest w stanie do końca nam udostępnić terenu, bo są one wynajęte dla rolników. Z kolei od ulicy Gajowej dojeżdżamy do nadleśnictwa i tam nie mamy swojej własności – mówi Paweł Adamów.
Od strony ulicy Marantowskiej będzie możliwość wybudowania zakładu kremacji przez podmiot prywatny. – Było u mnie kilka firm bardzo zainteresowanych tym tematem, natomiast żadna z nich nie sfinalizowała tych rozmów. My jesteśmy otwarci, możemy część terenu wydzierżawić, sprzedać. Uważam, że to jest też bardzo dobry biznes dla kogoś, kto będzie chciał w to zainwestować, ale też korzystny dla Konina. Myślę, że w tamtym miejscu taka inwestycja nikomu by nie przeszkadzała, bo nikt tam nie mieszka – dodaje Paweł Adamów.
Jeśli scenariusz dotyczący budowy by się sprawdził, nowy cmentarz mógłby być udostępniony najwcześniej w 2025 roku. Prawdopodobnie będzie finansowany z budżetu miasta.
