Do konińskich
policjantów zgłosiła się kobieta, która padła ofiarą oszustów działających na
rynku kryptowalut. Kobieta straciła ponad 37 tysięcy złotych.
Przelewała kolejne kwoty
Jak wynika z relacji pokrzywdzonej, kobieta o imieniu Bridget zgłosiła się do niej z propozycją inwestycji w waluty. Rozmówczyni zaproponowała, że warunkiem przystąpienia do inwestycji jest wpłata pieniędzy na wskazane przez nią konto. Kobieta chciała zarobić, więc zgodziła się na propozycję, przelała 300 złotych i od tej chwili mogła obserwować swoje pieniądze, które każdego dnia wykazywały zysk.
Dopóki nie skontaktował się bank
Z pokrzywdzoną kilka dni później skontaktował się inny mężczyzna i oświadczył, że jest księgowym z giełdy potwierdzając, że pieniądze cały czas rosną. Po jego sugestiach kobieta przelewała kolejne kwoty, żyjąc w przekonaniu, że dobrze inwestuje swoje pieniądze. Aż do momentu, kiedy skontaktował się z nią bank i poinformował, że przelewy dokonywane były na konto oszustów. Kobieta chcąc zarobić na kryptowalutach straciła łącznie dokładnie 37 915 zł.
Policja apeluje
– Po raz kolejny apelujemy o rozwagę podczas wykonywania operacji finansowych. Pamiętajmy, że oszuści cały czas modyfikują swoje metody, których celem jest wyłudzenie pieniędzy. Nigdy pod żadnym pozorem nie przelewamy pieniędzy na konta osób, których nie znamy, nie instalujemy proponowanych nam przez nieznajomych programów na swoich urządzeniach. Nie otwieramy również podesłanych nam linków. Zachowajmy zdrowy rozsądek, a wobec obcych bądźmy nieufni – apelują konińscy policjanci.