W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Rok po tragedii. 8-osobowa rodzina nadal bez domu

2017-03-20 07:15:00
Anna Chadaj
Napisz do autora
Rok po tragedii. 8-osobowa rodzina nadal bez domu

Wkrótce minie rok od tragedii, jaka dotknęła wielopokoleniową rodzinę z miejscowości Borki, w gminie Kramsk. 11 kwietnia 2016 roku eksplozja butli zrównała dom, w którym wówczas zamieszkiwało siedem osób. - Dziś jest nas ośmioro, bo córka była wówczas w ciąży - mówi pan Stanisław Chojnacki, senior rodziny. - Chciałbym podziękować za wsparcie ludziom dobrej woli, którzy pomogli nam postawić mury. Niestety, do zakończenia budowy jeszcze bardzo daleko.

Rankiem 11 kwietnia ubiegłego roku sąsiedzi państwa Chojnackich usłyszeli wielki huk, a potem wycie strażackich syren. Okazało się, że w tym właśnie momencie zawalił się dom 7-osobowej rodziny. Na szczęście w środku nie było nikogo. Pan Stanisław oporządzał zwierzęta, pani Irena z młodszym wnukiem odprowadzała starszą wnuczkę na przystanek. Jedna z córek państwa Chojnackich wyjechała do lekarza na kontrolne badania, ponieważ spodziewa się dziecka. Druga oraz zięć byli w pracy.

Cudem ocaleni pozostali bez dachu nad głową. Do dziś schronienie dają im krewni. - My z żoną mieszkamy u syna w Borkach, jedna córka u brata, druga u chrzestnego - wymienia pan Stanisław. - Na razie nie mamy dokąd wrócić. Postawiliśmy ściany, są okna i dach, ale wszystkiego innego ciągle brakuje. Bardzo dziękujemy za wsparcie, jakie okazała nam gmina Kramsk, GOPS, firmy budowlane, a także ludzie prywatni. Jest ich naprawdę bardzo dużo.

Poszkodowana rodzina byłaby wdzięczna za każdy kolejny gest dobrej woli. - Może jakieś przedsiębiorstwo udzieliłoby nam na przykład rabatu na styropian, żeby ściany ocieplić - mówi pan Stanisław. - Naszym największym marzeniem byłoby wprowadzenie się do domu przed zimą. Ale czy się uda?

W sprawie pomocy rodzinie można się kontaktować pod nr tel. (63) 246 21 39, lub tel. kom. 501263270.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: