Dziś rozpoczął się 16. Zlot Motocykli i Automobili połączony z festiwalem Koło Bluesa. Gwiazdą wieczoru była grupa Happysad. Jutro kolejna dawna muzycznych i motocyklowych emocji.
Blues, rock i motory wypełniły kolskie błonia. Dziś rozpoczął się 16. Zlot Motocykli i Automobili połączony z festiwalem Koło Bluesa. – Witamy wszystkich bardzo serdecznie po dwuletniej przerwie. Wreszcie możemy się spotkać. Bardzo chciałbym podziękować Jarkowi Budce, prezydentowi IPMC Club 240 Koło za współorganizację, jak również wszystkim sponsorom dzisiejszego wydarzenia, bo to nie tylko pieniądze miasta, ale także sponsorów pozwoliły na to, że dziś możemy tu być. Życzymy wam miłej zabawy – powiedział Krzysztof Witkowski, burmistrz Koła. – Cieszymy się bardzo, że po dwóch latach nieobecności festiwal Koło Bluesa i zlot motocyklowy gości na kolskich błoniach w pięknej scenerii. Serdecznie zapraszamy na wszystkie koncerty i jutrzejszą paradę motocyklową oraz pokazy freestylowe na ulicy Powstańców Wlkp. Club IPMC bardzo cię cieszy z tak licznej waszej obecności. Dziękujemy włodarzom Koła i radnym, że na kolskich błoniach udaje się przedstawić tak znakomity repertuar – dodał Jarek Budka.
Koncertowy wieczór rozpoczęła Scena Wolnych Ludzi, a na niej Szulerzy i Konkubent. Gwiazdą wieczoru i całego tegorocznego wydarzenia był zespół Happysad. Na koniec dzisiejszego wieczoru zagrała grupa eRii.