Czy w schronisku i noclegowni dla bezdomnych przy ulicy Ametystowej pojawi się alkotekst? O jego zakup wnioskuje do prezydenta Konina Wiesław Wanjas, koniński radny klubu Platformy Obywatelskiej. Chce również, żeby drugie takie urządzenie pojawiło się w recepcji Komendy Miejskiej Policji.
Jak podkreślał podczas sesji Rady Miasta Wiesław Wanjas, w schronisku i noclegowni dla bezdomnych jest wymóg, że nie mogą tutaj trafiać osoby pod wpływem alkoholu. – A w tej chwili placówka nie dysponuje alkotestem – mówi radny. Pracownicy placówki teraz mogą więc sprawdzać „na węch”, czy ktoś jest pijany. – Ktoś powie, że wypił tylko lampkę wina – dodaje radny Wanjas.
Radny chce również drugie takie urządzenie kupić do recepcji Komendy Miejskiej Policji w Koninie. Mieliby z niego korzystać mieszkańcy. Mogliby sprawdzić, czy są trzeźwi. – Do tej pory odbywa się to tak, że trzeba uruchamiać procedury obowiązujące w policji. Trzeba wezwać policjanta, który takiego człowieka zaprowadzi do alkomatu. A jeżeli byłoby takie urządzenie w recepcji, przychodzi ktoś kto jest zainteresowany i nie ma potrzeby uruchamiania całej procedury – wyjaśnia Wiesław Wanjas. Dodając, że jedno takie urządzenie to koszt tysiąca złotych.
Czy jest szansa, że takie alkotesty pojawią się w tych dwóch miejscach? – Wniosek jest jak najbardziej słuszny – odpowiada Józef Nowicki, prezydent Konina.