Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Czy zamknięty od prawie dwóch lat most Bernardynka w Łężynie zostanie wybudowany od nowa czy tylko wyremontowany? Wygląda na to, że miasto rozpatruje różne scenariusze. Wiele zależy od ekspertyz fachowców i oczywiście finansów.
Zamknięty już prawie 2 lata
Most Bernardynka został zamknięty w styczniu 2015 roku. Powód? Zły stan techniczny obiektu. Jak wiadomo, znajduje się on na terenie Konina, choć najczęściej korzystali z niego mieszkańcy sąsiedniej gminy Ślesin. Żeby mieli ułatwiony dojazd do pracy, przychodni czy szkoły, miasto wykonało objazd, biegnący mostkiem po dawnej kolei wąskotorowej. Przeznaczony jest on jednak tylko dla samochodów do 2,5 tony.
Prace dopiero w 2018?
Czy w końcu znajdą się pieniądze i mieszkańcy pojadą nowym mostem? Na razie trudno powiedzieć. Kiedy niedawno rozmawialiśmy z prezydentem Konina, w kontekście tej inwestycji mówił o roku 2018. – Sądzę, że w rok można by to zrobić, ale musiałyby być w pełni zabezpieczone środki i wola wszystkich zainteresowanych – mówił Józef Nowicki. A miasto poszukuje źródła finansowania tej inwestycji z udziałem gminy Ślesin, starostwem powiatowym oraz innych środków zewnętrznych. – Mówimy o zadaniu, którego kosztorys to 3,7 mln złotych. Jednocześnie analizujemy możliwości wykonania remontu lub przebudowy obiektu w mniejszym zakresie. Być może uda się go zmodernizować, a nie budować od nowa – poinformował na oficjalnej stronie miasta Józef Nowicki. – Oczywiście musimy mieć pewność, że po takiej modernizacji budowla otrzyma wszystkie certyfikaty bezpieczeństwa i pozwolenie na wieloletnie użytkowanie.
W którą stronę jeżdżą mieszkańcy Konina i Ślesina?
Gdyby okazało się to możliwe, miasto w swoim budżecie planuje wygospodarować 600-700 tysięcy złotych, przy jednoczesnej wstępnej deklaracji burmistrza Ślesina, który chce przekazać około 300 tysięcy złotych (nam niedawno Mariusz Zaborowski mówił, że ta kwota miałaby być jednak rozbita na dwa lata – 2017 i 2018). – Zapewniam, że sprawa mostu jest ważna z punktu widzenia społecznego i że nie liczę już, w którą stronę jeżdżą mieszkańcy Konina, czy też mieszkańcy Ślesina, bo to jest w tej sytuacji zupełnie bez znaczenia – dodaje prezydent Konina.
Wiadomo jednak, że na razie w budżecie Konina na 2017 rok nie jest zabezpieczona żadna kwota na to zadanie. Ani ta większa na budowę, ani mniejsza – na remont. Trzeba liczyć się też z tym, że gdyby ten obiekt został tylko zmodernizowany, to pewnie mogłyby się po nim poruszać pojazdy o mniejszym tonażu. Pytanie czy to usatysfakcjonowałby mieszkańców i tak naprawdę rozwiązało problem? Jak wiadomo, tym mostem do swoich pól dojeżdżają rolnicy, niejednokrotnie ciężkimi maszynami.
