Podejmując decyzję o sprzedaży ukochanego przez nas domu w Koninie, spodziewamy się niezliczonej ilości chętnych, którzy w naszej nieruchomości zakochają się równie mocno, jak my. Niestety zazwyczaj to tak nie wygląda, a z czasem czujemy się coraz bardziej zniesmaczeni komentarzami odwiedzających nasze progi potencjalnych kupujących. Chcąc zachwycić nabywców, musimy pamiętać, że niekoniecznie mają oni taki sam gust jak my. Najlepsze wrażenie na ludziach robią lokale w stanie deweloperskim, dlatego dobrym pomysłem jest schowanie dumy oraz wspomnień do kieszeni i włożenie odrobiny wysiłku, by olśnić wszystkich zainteresowanych, jak również pokazać im potencjał naszej nieruchomości.
Wnętrze, które spodoba się każdemu
Czasami nawet nieświadomie ludzie poszukują domów, które podobają się większości. Wydają się one neutralne i łatwe do adaptacji na własne potrzeby. Mając ściany pomalowane na wyraziste kolory, powinniśmy zainwestować odrobinę pieniędzy i przemalować je na biało. Ten kolor zawsze się sprawdza, wygląda czysto i świeżo. Dobrym pomysłem jest również usunięcie wszelkich osobistych pamiątek oraz zdjęć, by klient mógł sobie wyobrazić w tym domu siebie. Najlepiej stworzyć wrażenie wnętrza katalogowego, czyli estetycznego, ładnego, ale bez głębszego wyrazu. Warto obiektywnie spojrzeć na naszą aranżację wnętrz, usunąć ewentualny nadmiar mebli, który może optycznie zmniejszać pomieszczenia i dawać wrażenie ciasnoty.
Pierwsze wrażenie, jako klucz do sukcesu
Konin może poszczyć się pięknymi krajobrazami. Szczególnie na przedmieściach dusza strapiona miejskim gwarem ukoi swoje nerwy widokiem pięknych pól i łąk, o czym powinniśmy wspomnieć w ogłoszeniu. Prawda jest taka, że jeśli na kimś nie zrobi dobrego wrażenia część zewnętrzna, ciężko będzie to odrobić w środku. Przed zrobieniem zdjęć do oferty uporządkujmy ogród, usuńmy chwasty, przytnijmy drzewka, skośmy trawę, zamiećmy podjazd, odświeżmy ogrodzenie. Te niskobudżetowe zabiegi sprawią, że nawet jeśli pejzaże nie zachwycą, osoby zainteresowane zakupem nieruchomości będą pod wrażeniem miłej atmosfery ogrodu i obejścia domu.
Drobny wysiłek, który podniesie wartość domu
Cenę naszego lokalu zdecydowanie podniosą zadbane, neutralne wnętrza, jak również piękny ogród, ale chcąc wywindować ją jeszcze wyżej być może wato odmalować elewację i usunąć wszystkie drobne usterki. Mówiąc kolokwialnie, musimy sprawić, by kupujący nie miał do czego się przyczepić. Pamiętajmy, że w negocjacjach zostanie wytknięta nam każda wada i słaba strona, która może wpłynąć na obniżenie ostatecznej wartości domu. Inwestując nawet kilka tysięcy w wymianę cieknących rynien, zarysowanej szyby okiennej lub pękniętych desek tarasowych wytrącamy kupującym z ręki argumenty działające na naszą niekorzyść.
Sprzedając dom, musimy zrobić wszystko, by wyróżniał się on na tle innych ofert z konińskiego rynku nieruchomości. W tym przypadku nie oznacza to jednak ekstrawagancji i bogactwa, a czystość, estetykę, miłą atmosferę, neutralność, jak też miły zapach we wnętrzach. Zapewne nie uda nam się trafić w gusta wszystkich klientów, ale powyższymi zabiegami zdecydowanie zwiększymy swoje szanse na szybką i korzystną transakcję.
Pomoc agencji nieruchomości
Również podczas sprzedaży domu pomocne może być biuro nieruchomości ABA, które posiada doświadczenie w takich transakcjach. Jednakże główną zaletą biura nieruchomości jest ogromna bazę klientów, którzy poszukują różnych nieruchomości do kupienia i w tym także domów. Podczas współpracy z agencją nieruchomości możecie sprzedać dom nawet w dwukrotnie szybszym czasie i za atrakcyjną cenę.