Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Koninie cztery lata temu wydał decyzję dotyczącą konińskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Dał miastu wtedy czas na doprowadzenie go do porządku, albo… zamknięcie. Decyzja została właśnie cofnięta.
Przypomnijmy, że decyzja Powiatowego Inspektoratu Weterynarii dotycząca konińskiego schroniska dla zwierząt została wydana w 2015 roku. Inspektorat dopatrzył się wtedy szeregu uchybień – nie było dostatecznej ilości kojców, miejsc utwardzonych, pomieszczeń wymaganych przepisami jak gabinet weterynaryjny czy tzw. szczeniakarnia. – Przez 4 lata borykaliśmy się z tym problemem, bo miasto nie było specjalnie zainteresowanie usunięciem uchybień. Dopiero teraz, w ostatnim roku, zrealizowano szereg prac, czym spełniono oczekiwania wyrażone w decyzji wydanej na podstawie rozporządzenia o schroniskach dla zwierząt. Dlatego też ją uchyliliśmy – wyjaśnia Ireneusz Szefliński, powiatowy lekarz weterynarii. Jak podkreśla, wcześniej trudno było wyegzekwować jakiekolwiek zmiany w konińskim przytulisku. – Teraz schronisko może dalej funkcjonować. Może nie jest doskonałe jeśli chodzi o rozwiązania techniczne, ale podstawowe wymagania są spełnione. Miasto jest zainteresowane utrzymywaniem go na przyzwoitym poziomie technicznym – dodaje Ireneusz Szefliński. Schronisko przy ul. Gajowej jest więc bezpieczne – ludzie nie stracą pracy, a miasto nadal będzie miało miejsc, gdzie bezpańskie zwierzęta będą mogły trafiać w razie potrzeby.