Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Od wielu lat w czołówce najzdrowszych i najskuteczniejszych diet świata plasują się dwie: śródziemnomorska i DASH. Są do siebie bardzo podobne, bo obie bazują m.in. na ograniczaniu w menu mięsa czerwonego na korzyść mięsa białego (z drobiu) i z ryb. Początkowo dietę DASH – bo na niej się skupimy – wprowadzono w celach przede wszystkim leczniczych, tj. w walce z wysokim ciśnieniem, cukrzycą oraz podwyższonym stężeniem cholesterolu we krwi, a według przeprowadzonych badań, z tymi chorobami świetnie sobie ona radzi.
Pomimo że jest najzdrowsza, to nadal mało popularna. Jej zasady są bardzo proste. – Do codziennej diety wprowadzamy większą ilość warzyw, owoce sezonowe, a zamiast produktów z białej mąki wybieramy te pełnoziarniste. Jemy też żywność niskotłuszczową typu: nabiał i chude mięso. Maksymalnie ograniczamy również spożycie słodyczy i napojów zawierających cukier, a także sól. Odnośnie zaś przypraw przygotowywane potrawy doprawiamy naturalnymi ziołami i ich mieszankami – mówi dietetyk Agnieszka Witucka. Dodaje, że w odróżnieniu od diety śródziemnomorskiej, w której zaleca się dziennie lampkę czerwonego wina, w diecie DASH absolutnie wyklucza się wszelkie alkohole. – Po dwóch tygodniach jej stosowania, z zachowaniem wszystkich wytycznych, zauważymy poprawę parametrów zdrowotnych, które chcemy poprawić. Natomiast utrata wagi to jakby efekt uboczny, choć u ludzi z nadwagą niezwykle istotny czynnik – wyjaśnia dietetyk.
