To nie koniec dyskusji o tym, co wydarzyło się na ulicy Letniej w Gosławicach. Sprawy nie kończy deklaracja wiceprezydenta Konina, że przyszłe inwestycje nie będą realizowane w ten sposób. Radny niezrzeszony Jarosław Sidor chce się spotkać w tej sprawie z Pawłem Adamowem.
W tym tygodniu pisaliśmy o ulicy Letniej, na której Zarząd Dróg Miejskich położył asfalt kawałkiem – na około jednej trzeciej powierzchni, wzdłuż posesji tylko po jednej stronie. Wszyscy zachodzą w głowę, czy to jest chodnik, czy kawałek nowej drogi. Poproszony o komentarz Paweł Adamów tłumaczył, że ZDM wychodząc naprzeciw mieszkańcom zrealizował tyle, na ile miał środków, co rozwiązało pewne problemy w momencie intensywnych opadów, które powodował brak odwodnienia na tej ulicy. – Ale uważam że nie możemy tak realizować inwestycji. Krótko mówiąc wygląda to niepoważnie. Nie możemy i nie będziemy w ten sposób radzić sobie z opóźnieniami w zakresie infrastruktury drogowej. Przyszłe inwestycje nie będą realizowane w ten sposób – wyjaśniał Paweł Adamów. A Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, ZDM chciał podobne rozwiązania stosować na innych ulicach.
Komentarz wiceprezydenta sprawy jednak nie rozwiązuje. Jak na Facebooku pisze radny Jarosław Sidor, to co zostało wykonane na ulicy Letniej „niczego nie załatwia w momencie intensywnych opadów”. – W większości spadek „tego czegoś” jest w kierunku posesji – napisał radny Sidor. W tej sprawie chce rozmawiać z wiceprezydentem, a ten zapowiada, że zaraz po urlopie, czyli w najbliższym tygodniu, chętnie się spotka. – Czasami mówię, że Stanisław Bareja by lepiej nie wymyślił. Niestety, to jest przykre – tak w kontekście tej inwestycji napisał w sieci radny Jarosław Sidor.