W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Korytkowski

Wydarzenia dnia

Trwa remont drogi. Widać już chodnik i będzie nowy dywanik

2018-05-17 07:07:00
Milena Fabisiak
Napisz do autora
Trwa remont drogi. Widać już chodnik i będzie nowy dywanik

Już kilka tygodni trwa remont ulicy Krzymowskiej w Brzeźnie. W tej chwili widać już chodnik, a na remontowanej części ma zostać położony nowy dywanik asfaltowy. Dzisiaj ma odbyć się też spotkanie w sprawie wymiany starych słupów energetycznych, znajdujących się przy budowanym chodniku. Być może uda się postawić nowe.

Firma wywiązuje się z robót w terminie. Praca przebiega zgodnie z harmonogramem ustalonym z wykonawcą. – Nie ma żadnych zakłóceń. Tam doszła nowa sprawa, bo gmina dołożyła trochę pieniędzy i na tych wcięciach, gdzie była układana kanalizacja na odcinku 370 metrów zostanie położona nowa nakładka, czyli jeszcze jedna warstwa poza przywróceniem do stanu pierwotnego. Gmina Krzymów dołożyła 50 tysięcy, całość będzie kosztować około 120 tysięcy i resztę wyłoży powiat koniński – mówi Józef Karmowski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Koninie.

Na części drogi zamiast asfaltu znajduje się kamień. – To będzie zagęszczane i ma być wstępnie utrwalone, a potem na całość pójdzie nowy dywanik asfaltowy – wyjaśnia dyrektor.

Chodnik będzie miał około 1,5 km długości. – Może przy okazji zostaną wymienione też znajdujące się tam słupy energetyczne. Dzisiaj mamy spotkanie w tej sprawie. Warto byłoby postawić nowe. Chodzi o to, żeby wymienić je teraz i nie niszczyć później tego co będzie już zrobione – mówi Józef Karmowski. Wykonawca ma skończyć prace do końca czerwca. W miejscu remontu kałuż już na pewno nie będzie.

Nieco dalej jest natomiast problem ze spływającym z pól błotem. – W dalszej części miejscowości ulewy nanoszą z pól piach. Zastanawiamy się co tam zrobić. Bariery niewiele dadzą, bo piach je zasypie, ale musimy coś pomyśleć, żeby go zatrzymywać. Może trzeba będzie wykopać rów, bo właściciel pola się na to zgadza. Jeśli po czasie piach go zasypie to znowu się go udrożni, ale droga będzie dobra – mówi dyrektor. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu po nawałnicy ze sporego odcinka drogi w Brzeźnie trzeba było usuwać zwały piachu.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: