Promienie słońca i w końcu wyższa temperatura, coraz częściej skłaniają działkowiczów do odwiedzenia swoich kawałków ziemi. Koninianie grabią, zamiatają, kopią i sprzątają. Jak mówi Mirosław Bartkowiak, prezes Rodzinnych Ogródków Działkowych Relax na Zatorzu, to bardzo przyjemna rzecz, gdy po przerwie zimowej, wszystko budzi się do życia. – Zaczynamy od porządków, pozbycia się suchych liści, roślin. Pielęgnujemy też tulipany i wieloletnie kwiaty, które już się pokazują, drzewa zaczynają też puszczać pąki i lada moment będą się rozwijały. Musimy zająć się nimi teraz, by dały nam owoce latem i jesienią, byśmy wtedy mogli z nich z radością korzystać – mówi Mirosław Bartkowiak. Przyszedł już więc czas na przygotowanie ziemi pod uprawę warzyw, a także na opryski i wiosenne cięcia. – Warto jednak wiedzieć co ciąć, bo jeśli na przykład za późno obetniemy winogrono, to będzie płakało, czyli wypuści soki, a to niedobrze – dodaje prezes.