W godzinach szczytu przed Wszystkimi Świętymi przejazd przez miasto zajmuje sporo czasu. Wczoraj, by przemieścić się ze starej części do nowej kierowcy potrzebowali około 30 minut. Zakorkowane były wszystkie główne ulice. Zwróciliśmy się do oficera prasowego konińskiej policji z pytaniem, czy przed 1 listopada policjanci będą kierować ruchem. Jest odpowiedź.
- Patrol oficerski cały czas kontroluje, czy na ulicach nie tworzą się korki. Gdy natężenie ruchu będzie bardzo duże, wtedy będą kierować ruchem. Jutro natomiast pojawią się w kilku miejscach między innymi przy cmentarzach i zjeździe z nowej przeprawy - poinformował nas Zbigniew Janusz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
Kierowcy, którzy wczoraj próbowali przejechać przez miasto w godzinach szczytu, musieli stać w długich korkach. Cała przeprawa od ulicy Zagórowskiej do ronda była zastawiona autami. Podobnie sytuacja wyglądała na ślimaku - tam korek zaczynał się przy dworcu autobusowym. Zator utworzył się również na trasie Warszawskiej, moście Toruńskim czy ulicy Przemysłowej czy też Kleczewskiej. Przejazd ze starej części miasta do nowej zajmował ponad pół godziny.