W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Wydarzenia dnia

Samotna mama walczy o zdrowie synka

2023-01-14 09:04:23
Anna Chadaj
Napisz do autora
Samotna mama walczy o zdrowie synka

Szymonek Mizerski z Konina ma 6 lat. Intelektualnie rozwija się świetnie i mógłby wieść beztroskie życie, gdyby nie… bariera nie do pokonania! Ponad 700 tysięcy złotych! Tyle kosztuje nowatorska operacja w Paley European Institute w Warszawie – jedyna i ostatnia szansa na przywrócenie sprawności chłopczykowi, który urodził się bez kości promieniowych w obu rączkach i bez kciuka w prawej. – Obawiam się, że w związku z inflacją cena operacji może być jeszcze wyższa. Wszystkich ludzi dobrej woli proszę o wsparcie! Bez pomocy nie uda mi się odmienić losu ukochanego synka – mówi pani Agata, mama chłopczyka.


Tak jak każda przyszła mama, pani Agata snuła marzenia o szczęśliwym macierzyństwie. Niestety, gdy jej synek przyszedł na świat, okazało się że wszystkie plany legły w gruzach. – Szymonek, który miał się urodzić zdrowy, leżał w otoczeniu lekarzy i pielęgniarek, walczył o oddech, a jego rączki były strasznie zdeformowane. Ten widok mam przed oczami do dziś – wspomina mama chłopczyka.

Diagnoza okazała się druzgocąca: brak kości promieniowych w obu rączkach, a w prawej ponadto brak najważniejszego palca – kciuka, który w 90 procentach odpowiada za funkcję dłoni. Upragniony i wyczekiwany dzień narodzin dziecka stał się pierwszym dniem walki o jego życie i zdrowie.

Pani Agata jest samotną mamą. Oprócz niepełnosprawnego dziecka wychowuje jeszcze dwójkę młodszych pociech (5 i 3 lata). W związku z chorobą najstarszego synka musiała zrezygnować z pracy. – Był to warunek, żebym dostała świadczenie pielęgnacyjne na Szymonka – mówi.

Mimo że nie było jej łatwo, potrafiła pogodzić opiekę nad maluchami z ciągłymi wyjazdami do specjalistów. Niestety, niezliczone konsultacje, wiele przebytych operacji i zajęcia rehabilitacyjne, którym poddawano Szymonka, nie przyniosły żadnych rezultatów, a chłopczyk nadal miał problemy z podstawowymi czynnościami, np. z samodzielnym ubieraniem się, spożywaniem posiłków, prawidłowym chwytaniem, m.in. większych i cięższych przedmiotów. Co więcej – na skutek braku kciuka w prawej dłoni i hipoplazji, czyli niefunkcjonalności lewego kciuka malutkie dłonie wciąż są mocno odwiedzione, co utrudnia nawet zwyczajną zabawę.

Choć wszystko „szło nie tak” waleczna mama nie zamierzała się poddawać. Zaczęła szukać rozwiązania i w końcu, na grupie facebookowej poświęconej wadom dłoni, znalazła iskierkę nadziei. – Dzięki nowatorskiej operacji w Paley European Institute w Warszawie synek może mieć proste rączki, jak inne dzieci, oraz dwa funkcjonalne kciuki, dzięki czemu odzyskałby 90 procent sprawności dłoni – mówi pani Agata.

Sama operacja byłaby dopiero początkiem wielkiej zmiany, bo rekonwalescencji towarzyszyć będzie ogromny ból pooperacyjny i unieruchomienie obu rąk na pół roku, a następnie ćwiczenia posługiwania się rączkami w nowy, nieznany dotąd sposób. – Najważniejsze jest to, że lekarze dają szansę na uzyskanie pełnej sprawności manualnej mojemu synkowi! – podkreśla pani Agata. – Ale żeby tak się stało, musimy pokonać jeszcze jedną ogromną barierę. Finansową!

Koszt operacji wyceniono na ponad 700 tysięcy złotych, a pani Agata obawia się, że w związku z inflacją i szybującymi w górę cenami, może to być jeszcze więcej. – Kosztorys poznamy po konsultacjach 31 stycznia – mówi pani Agata. – Ale każda kwota przerasta nasze możliwości finansowe. Nigdy nie przypuszczaliśmy, że będziemy zmuszeni prosić kogokolwiek o pomoc finansową. Jednak dla dobra naszego dziecka czynimy to teraz. Wszystkich ludzi dobrej woli błagam o wsparcie! Czas goni, zależy nam, żeby Szymonek mógł pójść do szkoły jak jego rówieśnicy. Zbiórka nadal trwa, a dzięki mieszkańcom Konina, znanych z ogromnych serc, jesteśmy pełni nadziei na jej powodzenie.

Link do zbiórki:

https://www.siepomaga.pl/szymon-mizerski

Link do grupy licytacyjnej: https://www.facebook.com/groups/180098057563843

1%: Fundacja Dzieciom Zdążyć z pomocą KRS 0000037904, cel szczegółowy: 31909, Mizerski Szymon

Kontakt do mamy Szymonka: tel. 663806777

Mail: agatastalowska0@gmail.com

Samotna mama walczy o zdrowie synka
Samotna mama walczy o zdrowie synka
Samotna mama walczy o zdrowie synka