W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Wydarzenia dnia

Jak w czasie pandemii radzi sobie Fundacja „Otwarcie”? Podopieczni i wolontariusze nie pozostali z niczym

2020-06-26 07:09:00

Jak w czasie pandemii radzi sobie Fundacja „Otwarcie”? Podopieczni i wolontariusze nie pozostali z niczym

W ostatnich miesiącach dla wielu czas się zatrzymał, a na pewno zwolnił. Wciąż jeszcze martwimy się o zdrowie własne i najbliższych, byt, pracę, edukację. Wiele firm i organizacji musiało wstrzymać się z działalnością lub zmienić ich profil, pomału otwierają się kolejne miejsca, te które przetrwały. A jak w tym pandemicznym czasie radziła sobie Fundacja „Otwarcie”? Co z jej podopiecznymi, wolontariuszami, prowadzonymi projektami?

– Otóż Fundacja „Otwarcie” ani na chwilę nie zamknęła się na potrzeby swoich podopiecznych i ich rodzin oraz wolontariuszy – informuje Karolina Bartkowiak. – W marcu wstrzymała zajęcia stacjonarne, jednak nie pozostawiła ich dotychczasowych uczestników z niczym!

Każdego dnia przez trzy miesiące Karolina Bartkowiak, jak i Lucyna Sapalska prowadziły zajęcia on line, proponowały aktywności, inspirowały do działania, ogłaszały konkursy, wspierały i motywowały. Regularnie pojawiali się też inni specjaliści zaprzyjaźnieni z fundacją (psycholog, dietetyk, anglista).

– Aktywność fundacji nie zmalała, ale zmieniła charakter idąc z duchem wydarzeń. – Działania te odbywają się do dziś, nie zobaczycie ich jednak na funpage fundacji, gdyż mają miejsce w zamkniętej grupie, żeby zapewnić ich uczestnikom pewną intymność, poczucie bezpieczeństwa, zachować rodzinny charakter tych spotkań – mówi Karolina Bartkowiak. – Okazało się, że wirtualne bycie razem sprawdziło się i pozwoliło fundacyjnej rodzicie przetrwać ten trudny, stresujący czas. Stworzyło też przestrzeń do trenowania zupełnie nowych umiejętności! Nie tylko dla opiekunów, ale także dla podopiecznych i wolontariuszy, którzy zaangażowali się w te wirtualną pracę. Poza nieustającą pracą online Fundacja Otwarcie już od 25 maja wznowiła też zajęcia stacjonarne.

A te odbywają się one każdego dnia, jednak grupy są zdecydowanie mniejsze, zachowane są też zasady higieny i bezpieczeństwa. – Nie przeszkadza to jednak w tym, by uczyć się nowych rzeczy, cieszyć każdym dniem, rozwijać, trenować swoje umiejętności – mówi Karolina Bartkowiak. – Odbywają się również zajęcia projektowe, tj. warsztaty z psychologiem, hipoterapia, zajęcia plastyczne, zajęcia teatralne. Podopieczni wspierani przez wolontariuszy dużo czasu spędzają na świeżym powietrzu: spacerują, grają w badmintona, ćwiczą, tańczą. Żeby odwiedzić naszą fundację trzeba się wcześniej umówić na konkretny termin, by na sali nie przebywało zbyt wiele osób.

opr. ach

Jak w czasie pandemii radzi sobie Fundacja „Otwarcie”? Podopieczni i wolontariusze nie pozostali z niczym
Jak w czasie pandemii radzi sobie Fundacja „Otwarcie”? Podopieczni i wolontariusze nie pozostali z niczym
Jak w czasie pandemii radzi sobie Fundacja „Otwarcie”? Podopieczni i wolontariusze nie pozostali z niczym



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: